We wtorek wieczorem w Instytucie Polskim w Wilnie odbyło się otwarcie wystawy pt. „Wrocław breaks the Iron Curtain” (Wrocław przełamuje żelazną kurtynę), poświęconej powojennej historii Wrocławia. Wystawa prezentowana jest w ramach wizyty na Litwie przedstawicieli władz Wrocławia. W jej otwarciu wziął udział Jacek Ossowski, przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia, Robert Jakóbczyński, szef zespołu współpracy zewnętrznej wrocławskiego Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”, który jest organizatorem wystawy, oraz Marcin Łapczyński, dyrektor Instytutu Polskiego w Wilnie. Na otwarcie miał też przybyć prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, ale z przyczyn obiektywnych nie dotarł tego dnia do Wilna.
„Spotykamy się z powodu wizyty pana przewodniczącego i delegacji z Wrocławia, związanej z tym, że Wrocław ma podpisane umowy partnerskie zarówno z Wilnem jak i Kownem” – podczas otwarcia wystawy powiedział Łapczyński. – W Instytucie Polskim dzięki uprzejmości Centrum Historii Zajezdnia będziemy mogli Państwu zaprezentować bardzo ciekawą wystawę, która opowiada o ponad tysiącletniej historii Wrocławia. Wystawa opowiada o historii miasta, które jest miastem niezwykłym”. Jak podkreślił, Wrocław w czasie swojej historii przechodził z rąk do rąk – z rąk niemieckich w czeskie, potem znowu w niemieckie, następnie w polskie i to wszystko odcisnęło się na tym, jakim to miasto jest obecnie.
O tym, jakie zmiany zachodziły we Wrocławiu po II wojnie światowej, gdy zostało ono przekazane Polsce, opowiedział Jacek Ossowski, przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia. Opowiedział o tym, jak niemal całkowicie zburzony w czasie wojny i zaniedbany w czasach Polski Ludowej Wrocław, gdzie po wojnie zaszła całkowita zmiana ludności, odzyskał swój dawny blask. Jak działająca we Wrocławiu „Solidarność“, czy prężne środowisko akademickie wpłynęły na obecny kształt tego miasta nad Odrą – miasta prosperującego, aktywnie przyciągającego inwestycje (m.in. stopa bezrobocia na poziomie 2,3 proc.).
Właśnie o tym, jak Wrocław rozwijał się po wojnie, opowiada zaprezentowana w Instytucie Polskim wystawa. Ekspozycja w lutym tego roku była pokazywana w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. Adresowana jest do międzynarodowej publiczności i ma za zadanie ukazać szczególną rolę Wrocławia w procesie przełamywania pojałtańskiego podziału Europy.
„W dużym skrócie opowiada o powojennej historii Wrocławia” – powiedział Robert Jakóbczyński, szef zespołu współpracy zewnętrznej wrocławskiego Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”. Wystawa opowiada, między innymi, o przesiedleniach powojennych we Wrocławiu, o słynnym wrocławskim kardynale Bolesławie Kominku, który słowami „Przebaczamy i prosimy o wybaczenie” zainicjował pojednanie polsko-niemieckie. Jednym z ciekawszych materiałów na wystawie jest mapa, na której Stalin niebieską kreską zaznaczył granicę, biegnącą przez Wrocław.
„Jednym z charakterystycznych materiałów ikonograficznych, do których udało nam się dotrzeć, jest mapa, która pokazuje granice Polski, wyznaczone niebieską kreską. Stalin lubił niebieską kreskę. Tą niebieską kreską zaznaczył po Odrze granicę zachodnią w taki sposób, że Wrocław był miastem granicznym. Był dokładnie przecięty na pół. Później, całe szczęcie, to się zmieniło” – opowiadał Jakóbczyński.
O powojennej historii Wrocławia obszernie opowiada Centrum Historia Zajezdnia we Wrocławiu, wybudowane przez Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”. „Wybudowaliśmy wielką wystawę o powojennej historii Wrocławia w historycznej zajezdni, w której właśnie narodziła się m. in. wrocławska „Solidarność”. Zajezdnia jest takim miejscem spotkań. Chcemy, żeby w tym miejscu spotykała się historia z teraźniejszością i przyszłością. Chcemy również w sposób bardzo ciekawy, nowoczesny opowiadać o historii, aby ją przekazać młodym ludziom” – mówił pan Robert.
Dodał, że w Centrum Historii Zajezdnia jest też obecny poprzez zawartość szuflady z biurka słynny polski poeta, który mieszkał we Wrocławiu, Tadeusz Różewicz. Otóż jego rodzina poety przekazała Centrum szufladę z biurka poety, z całą zawartością. „Było tam wiele ciekawych szpargałów. Coś, co mnie rozbawiło oprócz kalejdoskopu, to był tam tomik dowcipów o blondynkach” – opowiadał Jakóbczyński.
Przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia podkreślił, że Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” to bardzo ważna placówka Wrocławia. „Spełnia niebywale ważną rolę, ponieważ we wrocławskich domach, właśnie tych ludzi, którzy przyjechali po wojnie, są przeróżne dokumenty, zapiski, pamiątki, które znikają. One dla młodego pokolenia już nie mają wielkiej wartości. Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” ma te rzeczy zbierać, ma dokumentować 73-letnią obecność nas, Polaków, we Wrocławiu, i znakomicie to robi” – zaznaczył Ossowski.
Zorganizowaną przez Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” wystawę o Wrocławiu można obejrzeć w Instytucie Polskim w Wilnie w dniach 15-17 maja. A więc zainteresowani muszą się pośpieszyć.
I.K.
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
- © L24.lt (Iwona Klimaszewska) © L24.lt (Iwona Klimaszewska)
http://l24.lt/pl/kultura-pl/item/246615-historia-z-ktorej-mozemy-sie-uczyc-wystawa-o-wroclawiu-w-wilnie#sigProGalleria041f12f0d6