- Zgodnie z dwustronnymi umowami, zawartymi między Białorusią i Litwą, liczmy na to, że prawa białoruskiej mniejszości narodowej na Litwie będą przestrzegane w pełnym zakresie tych umów – dodał białoruski minister. Przebywał on na Litwie z jednodniową wizytą z okazji rozpoczynających się na Litwie Dni Kultury Białorusi.
Przypominamy, że zdaniem litewskich Polaków, nowa ustawa zagraża oświacie mniejszości narodowych na Litwie i dyskryminuje ich szkoły względem szkół z litewskim językiem nauczania.
Na Litwie odbyło się już kilka wielotysięcznych wieców protestacyjnych zorganizowanych z inicjatywy Polaków. Ostatni, a zarazem największy, odbył się 23 września w Wilnie przed gmachem parlamentu. Zebrało się tu około 5 tys osób. Żądali oni odwołania dyskryminacyjnej, ich zdaniem, ustawy o oświacie. Protest Polaków poparły również inne litewskie mniejszości narodowe, w tym Białorusini ze stowarzyszenia im. Franciszka Skaryny.
Tymczasem minister Łatuszka, który jest również prezesem rządowej Rady Koordynacyjnej ds. Diaspory Białoruskiej, powiedział nam, że nikt z przedstawicieli białoruskiej mniejszości na Litwie nie zwracał się do rządu białoruskiego, ani też do Rady Koordynacyjnej prosząc o pomoc w sprawie nowej ustawy oświatowej ostro krytykowanej przez litewskich Polaków.
Na Litwie jest około 41 tys. Białorusinów. Jest to trzecia (po Polakach i Rosjanach) największa mniejszość narodowa w kraju.