- Planujemy, że powstanie już w przyszłym roku: w końcu wiosny bądź na początku lata – mówi Saulius Pilinkus, badacz sztuki.
Dodaje, że w czerwcu stołeczny samorząd wydał zezwolenie na ustawienie pomnika przy wileńskiej ulicy Kauno. S. Pilinkus zdradza, że autor dzieła sztuki jeszcze nie jest znany, jednakże autorzy pomysłu chcą, by było ono wykonane z metalu i stanowiło metaforę.
Środki na ustawienie pomnika mają pochodzić ze zbiórki.
Pomysł upamiętnienia Johna Lennona w Wilnie poprzez ustawienie pomnika dla niego zrodziła się w głowach Sauliusa Pilinkusa oraz fotografa Sauliusa Paukštysa przed kilkoma dziesięcioleciami. W roku bieżącym podjęto decyzję o jego realizacji.
Na podst. BNS
Komentarze
Wiem, że dla Ciebie to może brzmieć przykro, ale Polacy i Litwini nigdy nie byli, nie są i nie będą naturalnymi sprzymierzeńcami. Całokształt "wspólnej historii" to pasmo pomyłek, niechęci, wręcz nienawiści, począwszy od wydania Jadwigi za Jojgałłę i posadzenie go na krakowskim tronie, a skończywszy na Ponarach. Owszem bywały czasem wspólne interesy, ale takie Polska miewała nawet z Niemcami i ze Słowakami.
W najlepszym przypadku Polska i Litwa powinny zachowywać wobec siebie chłodną neutralność. Im mniej kontaktów będzie na różnych szczeblach, tym dla obu stron lepiej. Wbrew pozorom także dla Polaków mieszkających na terytorium obecnej Litwy.
Pozdrawiam.
Kiedy Lt wreszcie zrozumieją, kto jest ich naturalnym ( i jedynym )sprzymierzeńcem ?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.