W roli prowadzącej ceremonię otwarcia zadebiutowała francuska aktorka Audrey Tautou.
Leonardo DiCaprio wcielił się w tytułową rolę w "Wielkim Gatsbym" - zrealizowanej przez Australijczyka Baza Luhrmanna ekranizacji powieści Francisa Scotta Fitzgeralda z 1925 roku.
O Złotą Palmę walczyć będzie 20 filmów. W głównym konkursie pokazany zostanie m.in. nowy film Romana Polańskiego "Venus in fur" ("Wenus w futrze"). Festiwal potrwa do 26 maja.
"Venus in Fur" będzie konkurować o Złotą Palmę m.in. z filmami braci Coen, Stevena Soderbergha i Nicolasa Windinga Refna. Jury konkursu głównego w tym roku jest wyjątkowo gwiazdorskie. Zasiadają w nim m.in.: Steven Spielberg (przewodniczący), aktorka Nicole Kidman, urodzony na Tajwanie reżyser Ang Lee, rumuński reżyser Cristian Mungiu i aktor Christoph Waltz. Sam Spielberg mówił jeszcze przed rozpoczęciem wydarzenia, że w Cannes publiczność z całego świata czekają "dwa tygodnie celebracji kina, a nie dwa tygodnie współzawodnictwa".
Nowy film Polańskiego to adaptacja sztuki Davida Ivesa. Głównym bohaterem filmu jest Thomas, reżyser poszukujący do swojej nowej sztuki odtwórczyni głównej roli. Żadna aktorka nie spełnia jego wymagań i kiedy zrezygnowany Thomas już chce dać za wygraną, do teatru wbiega Vanda, prawdziwy huragan nieobliczalnej i erotycznej energii.
Na festiwalu film będzie pokazany 25 maja.
W sumie na Lazurowym Wybrzeżu zaprezentowane będą cztery nowe filmy zrealizowane przez Polaków lub z ich udziałem; oprócz komedii erotycznej Polańskiego będą to: "Kongres" Ariego Folmana, "Danse Macabre" Małgorzaty Rżanek i "Olena" Elżbiety Benkowskiej.
Filmy "Venus in Fur" oraz "Kongres" dofinansował Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Festiwal w Cannes obsługuje 4 800 dziennikarzy, w tym 300 ekip telewizyjnych. Słynny czerwony dywan, na którym pokazują się gwiazdy, liczy 60 metrów, a budżet festiwalu to 20 mln euro. Porządku strzec będzie 700 policjantów i 344 kamery.
PAP