Dwa kolejne zarzuty dla Katarzyny W.

2012-03-29, 06:46
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Dwa kolejne zarzuty – dotyczące zawiadomienia organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie i tworzenia fałszywych dowodów - postawiła w środę katowicka prokuratura Katarzynie W., matce półrocznej Magdy.

O przedstawieniu kobiecie nowych zarzutów śledczy powiadomili w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej prokuratury. Katarzyna W. już wcześniej była podejrzana o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka.

„Podejrzana usłyszała zarzut zawiadomienia organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie dotyczącym uprowadzenia dziecka. Drugi zarzut dotyczy podejmowania zabiegów i tworzenia fałszywych dowodów w celu skierowania postępowania karnego przeciwko osobie, która rzekomo miała brać udział w uprowadzeniu dziewczynki” - głosi środowy komunikat prokuratury.

Zasłaniając się dobrem postępowania śledczy nie ujawniają, czy i jakiej treści wyjaśnienia złożyła Katarzyna W. Sama podejrzana nie chciała rozmawiać z dziennikarzami, zgromadzonymi w gmachu prokuratury. Za zarzucone jej w środę przestępstwa może grozić kara do dwóch lat więzienia.

W katowickiej prokuraturze oprócz Katarzyny W. stawił się także ojciec dziecka. Z nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do sprawy wynika, że do gmachu weszli ok. godz. 13. Katarzyna W. opuściła prokuraturę po godz. 14, jej mąż po godz. 17. Każdemu z nich towarzyszyli zamaskowani pracownicy agencji Krzysztofa Rutkowskiego.

Wychodząc z prokuratury mąż Katarzyny W. nie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Rzecznik prokuratury Marta Zawada-Dybek również nie informowała, w jakim celu przyjechał.

Prokurator generalny Andrzej Seremet mówił w środę w RMF FM, że materiał dowodowy w tej sprawie nie wskazuje na to, że któraś z wersji przyjętych przez prokuraturę byłaby obecnie dominująca. "Natomiast materiał ten jednocześnie wskazuje na taki stopień komplikacji i taki stopień nieprzystawalności niektórych dowodów, że wymaga on dalszej pracy prokuratury" - powiedział.

Przyznał, że zeznania osób zamieszanych w tę sprawę są ze sobą sprzeczne a także, że prokuratura na dziś nie ma pewności, iż dziecko zginęło w wyniku uderzenia główką o próg. "Nie ma zresztą pewności co do żadnego ustalenia, które byłoby istotne w tej sprawie. Postępowanie się toczy i to właśnie chciała zademonstrować i podkreślić prokuratura" - powiedział Seremet.

Wcześniej jego rzecznik Mateusz Martyniuk powiedział PAP, że - według prokuratora generalnego - mówiąc przed tygodniem na konferencji prasowej o wynikach postępowania, śledczy profesjonalnie poinformowali o sprawdzonych i pewnych ustaleniach poczynionych w jego toku i mieli na to zgodę prowadzących śledztwo. "Zaprezentowali też badane wersje śledcze - umyślnego lub nieumyślnego spowodowania śmierci dziewczynki. Nie można czynić im z tego zarzutu" - dodał.

Jak podkreślił, śledztwo w sprawie śmierci dziecka jest skomplikowane i ma charakter poszlakowy. "I o tym mówili prokuratorzy na konferencji. Zastrzegali też, że to nie oni, lecz sąd stwierdzi, kto jest winny. To oczywiste jednak, że prokuratura zakłada różne wersje tego zdarzenia - umyślne i nieumyślne spowodowanie śmierci. Tak samo robiła przecież kilka lat temu hiszpańska prokuratura badająca sprawę zaginięcia angielskiej dziewczynki Madeleine. Tam również informowano, że badane są różne wersje" - przypomniał rzecznik.

Zaginięcie sześciomiesięcznej Magdy zgłoszono 24 stycznia, padła sugestia, że została uprowadzona. Półtora tygodnia później okazało się, że porwania nie było - matka wyjaśniła, że dziecko zmarło wskutek nieszczęśliwego wypadku, a ona w panice i ze strachu ukryła ciało. Potem wskazała miejsce jego ukrycia. Według wstępnych wyników sekcji zwłok, dziewczynka zmarła po uderzeniu w tył głowy - według Katarzyny W. uderzyła o próg w mieszkaniu.

Kobieta została aresztowana pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka, za co grozi do 5 lat więzienia. O zwolnieniu jej z aresztu 15 lutego zdecydował Sąd Okręgowy w Katowicach, uwzględniając zażalenie obrońcy w tej sprawie.

PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  •  24 listopada 2024 

    Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, uroczystość

    J 18, 33b-37

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    Piłat przywołał Jezusa i zapytał Go: „Czy Ty jesteś królem Żydów?”. Jezus rzekł: „Mówisz to od siebie, czy też inni powiedzieli ci to o Mnie?”. Wówczas Piłat powiedział: „Czyż ja jestem Żydem? To Twój naród i wyżsi kapłani wydali mi Ciebie. Co zrobiłeś?”. Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, moi podwładni walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś moje królestwo nie jest stąd”. Wówczas Piłat rzekł Mu: „A więc jesteś królem”. Jezus odparł: „To ty mówisz, że jestem królem. Ja urodziłem się i przyszedłem na świat po to, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, jest Mi posłuszny”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24