Najwięcej pożarów odnotowano w marcu i kwietniu (odpowiednio 29 i 16 pożarów), co jest związane z wiosennym wypalaniem traw. Sporo pożarów wybuchło też na początku roku, w styczniu (11), kiedy mieszkańcy intensywniej ogrzewali swoje domy. Najczęstszymi przyczynami tych pożarów były niesprawne piece, kominki i kominy, a także nieprzestrzeganie warunków ich montażu i eksploatacji. Wzrost liczby pożarów zaobserwowano również we wrześniu (12), co było związane z suchą pogodą i pożarami na otwartych przestrzeniach.
Z danych strażaków wynika, że najczęstszą przyczyną pożarów w 2024 roku były zewnętrzne źródła ognia (65 pożarów), naruszenia wymagań dotyczących instalacji i eksploatacji pieców, kominków i przewodów kominowych (15 pożarów) oraz awarie instalacji elektrycznej pojazdów (11 pożarów).
Najczęściej płonęły otwarte przestrzenie (57 pożarów), budynki mieszkalne (21 pożarów) i pojazdy (12 pożarów).
Najwięcej pożarów wybuchło na terenie gminy Soleczniki. Jest to najbardziej zaludniona gmina w rejonie solecznickim.
Sporo pożarów odnotowano też w gminach Dziewieniszki i Poszki oraz w Ejszyszkach. Najmniej pożarów było w gminie Kamionka – tylko jeden, na otwartym terenie spłonęło kilkaset akrów trawy.
W zeszłym roku doszło także do kilku większych pożarów. Na początku stycznia ubiegłego roku w Białej Wace płonął budynek o powierzchni około 500 metrów kwadratowych, w którym mieściły się garaże, magazyny, warsztaty i pomieszczenia mieszkalne. W akcji gaśniczej brało udział 23 strażaków. Do ugaszenia ognia konieczne było użycie beczkowozu, który może pomieścić aż 10 ton wody. Akcja gaśnicza trwała ponad 21 godzin. W wyniku pożaru spłonęła większa część wnętrza budynku, spłonął dach. Wielu właścicieli poniosło straty.
Kolejny duży pożar wybuchł w marcu w dworze w Wilkiszkach. Pożar spowodował ogromne straty – spłonęło około 2/3 budynku. Ogień gasiło 32 strażaków. Czynne działania gaśnicze trwały około 9 godzin, a prace dogaszania trwały ponad 12 godzin – polewanie i rozbiórka tlących się konstrukcji, aby zapobiec ponownemu wybuchowi pożaru. Był to największy pożar w rejonie solecznickim w 2024 roku.
Jedno zawiadomienie o pożarze było fałszywe – młodzi ludzie zadzwonili do Centrum Powiadamiania Ratunkowego i powiadomili o pożarze domu w mieście Ejszyszki. Gdy strażacy przybyli na miejsce zdarzenia, to nie znaleźli żadnego pożaru. Ustalono tożsamość dzwoniącego i wszczęto przeciwko niemu postępowanie administracyjne za fałszywe wezwanie służb.
W 2024 roku soleczniccy strażacy mieli też 87 interwencji, związanych z działaniami ratowniczymi.