Według kowieńskiej policji, na miejscu pożaru pracowało kilka jednostek straży pożarnej. Nie było informacji o rannych zwierzętach, jednak konieczne było ewakuowanie z budynku leniwca dwupalczastego, który nie był w stanie „uciec” z zadymionego budynku ze względu na powolne ruchy.
Rzecznik kowieńskiego zoo Tadas Bružas powiedział dla ELTA, że pożar powstał na skutek usterek sprzętu technicznego, sytuacja została opanowana, nikt nie ucierpiał.
Kowieńskie zoo w wydanym po południu komunikacie podało, że w egzotarium pojawił się dym z powodu usterek sprzętu technicznego. Podczas incydentu nie ucierpieli ani ludzie, ani zwierzęta.
„Sytuacja została opanowana, usterki techniczne zostały naprawione, trwa wietrzenie pomieszczeń. Odwiedzający, pracownicy i zwierzęta nie ucierpieli w wyniku zdarzenia. W najbliższym czasie planujemy udostępnić ekspozycję zwiedzającym” – powiedziała cytowana w komunikacie Gintarė Stankevičė, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Kownie.
Działalność zoo została już częściowo wznowiona. Zwiedzający chwilowo nie będą mogli zajść do egzotarium, dlatego dziś cena biletu dla dorosłych wyniesie 5 euro, natomiast dzieci będą mogły wejść do zoo za darmo.