Jak donosi Główny Komisariat Policji Okręgu Wileńskiego, 5 grudnia wieczorem w rejonie święciańskim na drodze Wilno-Święciany-Jeziorosy został zatrzymany samochód marki BMW M5 (2020 rok produkcji). Pojazd ten od 5 grudnia był poszukiwany przez polskich policjantów.
28-letni podejrzany trafił do aresztu. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie mienia uzyskanego w sposób przestępczy.
Departament Policji poinformował, że podczas wyjaśniania okoliczności okazało się, że kierowca skradzionego w Polsce BMW jest znany funkcjonariuszom policji. Prawo jazdy zostało mu odebrane za jazdę pod wpływem alkoholu, ale to nie przeszkodziło miłośnikowi luksusowych samochodów w prowadzeniu pojazdu. W tym i zeszłym roku przekroczył dozwoloną prędkość 216 razy, a łącznie na swoim koncie ma około 400 różnych naruszeń administracyjnych. Lista popełnionych prze niego wykroczeń to nie tylko przekroczenia prędkości, prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i braku uprawnień do kierowania. Młody mężczyzna nie wahał się też zatankować paliwa bez płacenia, parkować w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych, na liście znalazły się także i oszustwo, i mandat za niezapłacenie za parking. Okazywał funkcjonariuszm policji prawo jazdy wydane w Hiszpanii, które zostałe mu zarekwirowane.
Naruszyciel szczególnie lubił jeździć luksusowymi samochodami – niemal wszystkie wykroczenia popełniał kierując różnymi modelami samochodów marki Porsche, Mercedes i BMW. Warto zaznaczyć, że mężczyzna zapłacił wielotysięczne mandaty nakładane co jakiś czas przez policję, nie zniechęciło go to jednak do dalszego stwarzania zagrożenia na drogach.
Tym razem zatrzymany ze kierownicą skradzionego auta 28-latek spędzi w areszcie dłuższy czas, podczas którego będzie musiał tłumaczyć się ze swojej skłonności do przestępczości.