Jak donosi Główny Komisariat Policji Powiatu Wileńskiego, mężczyzna jechał wraz ze swoim małoletnim synkiem.
30-letni K.S., który, jak donosi agencja BNS, wyemigrował do Wielkiej Brytanii i przyjechał na Litwę, by tu spędzić urlop, jechał z prędkością 160 km/h, mimo że na tej drodze maksymalna dopuszczalna prędkość wynosi 110 km/h. Mężczyzna prowadził samochód marki BMW z angielskimi tablicami rejestracyjnymi. We krwi kierowcy wykryto 1,23 promila alkoholu.
Kierowca nie okazał prawa jazdy, funkcjonariusze policji stwierdzili też kilka innych naruszeń.
Podczas kontroli poruszania się kierowców drogą Wilno-Kowno funkcjonariusze policji ustalili, że średnia prędkość zatrzymanych pojazdów wynosiła 153 km/h.
Na tej drodze policjanci zatrzymali jeszcze jednego miłośnika szybkiej jazdy. 36-letni wilnianin samochód marki Volvo prowadził z prędkością 168 km/h.