O wystrzałach przy budynkach wielomieszkaniowych na ulicy Trinapolio w Wilnie policję poinformowali mieszkańcy. Natychmiast przybyli funkcjonariusze policji i lekarze znaleźli postrzelonego mężczyznę. Niestety, lekarzom nie udało się uratować Tiomkina. Ranny wkrótce zmarł na miejscu.
Tożsamość zabitego na miejscu wypadku potwierdził Antoni Mikulski, zastępca naczelnika Głównej Komendy Policji Powiatu Wileńskiego.
W czasach panoszenia się „Brygady Wileńskiej" Igor Tiomkin był uważany za jedną z najbardziej zaufanych osób w otoczeniu lidera bandy Borisa Dekanidze. Po śmierci Dekanidze, Tiomkin przez wiele lat ukrywał się za granicą, jednakże został złapany i przekazany Litwie.
Za inkryminowane mu przestępstwa został skazany na 10 lat więzienia, jednakże w 2004 roku był zwolniony ulgowo.