Ogółem w tym roku zatrzymano 4112 nielegalnych migrantów, to kilkadziesiąt razy więcej niż w 2020 roku. W ubiegłym roku na litewskim pograniczu zatrzymano ogółem 81 cudzoziemców, w 2019 r. – 46, 2018 r. – 104, w 2017 r. – 72.

W lipcu tego roku zatrzymano 2882 nielegalnych migrantów, w czerwcu – 473, w maju – 77, w kwietniu – 70, a w marcu – 8.

Wśród zatrzymanych najwięcej jest obywateli Iraku (lub osób za nich podających się) – 2797. Są też osoby pochodzące z innych państw: Kongo, Kamerunu, Syrii, Rosji, Iranu, Gwineii, Afganistanu i in. Większość z nich chce przez Litwę dostać się na zachód Europy.

Obecnie migranci są umieszczani w jednostkach VSAT: w Centrum Rejestracji Cudzoziemców w Podbrodziu, w internatach Szkoły Straży Granicznej w Miednikach (rejon wileński), w punktach na granicy z Białorusią, w punkcie kontrolnym na terytorium samorządu druskienickiego.

W Miednikach zaczęto stawiać domki modułowe, w których już w następnym tygodniu mają zamieszkać nielegalni migranci. W miasteczku modułowym ma zamieszkać około tysiąca osób. W Rukłe przy już działającym centrum dla migrantów planuje się postawienie ponad stu domków.

Poza obozem w Puszczy Rudnickiej migranci są również zakwaterowani w obiektach zapewnianych przez samorządy: w Olicie i rejonie olickim, w rejonie ignalińskim, łoździejskim, orańskim i solecznickim.

Ze względu na gwałtowny wzrost liczby nielegalnych migrantów wzmocniono ochronę granicy z Białorusią. Na pomoc pogranicznikom przybyli pracownicy innych litewskich instytucji, w tym żołnierze, a także funkcjonariusze Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej FRONTEX oraz funkcjonariusze z Estonii oraz z Austrii. 

Litwa zaczęła też budować fizyczną barierę – ogrodzenie z drutu kolczastego. Departament Migracji zatrudnił też więcej pracowników, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

Rząd RL podjął decyzję, by od 3 sierpnia umożliwić straży granicznej nie wpuszczanie do naszego kraju nielegalnych migrantów.

Na podst. ELTA