Chociaż zarówno Narodowa Agencja Edukacji, jak i policjanci odnotowują, że co roku dochodzi do pojedynczych przecieków, sytuacja będzie jednak uważnie monitorowana.
„Jest coraz mniej przypadków, gdy nieucziciwi ludzie próbują oszukiwać i zarabiać na abiturientach. Sytuacja uległa zasadniczej zmianie, gdy zadania egzaminacyjne zostały utożsamione z tajemnicą służbową, a ich ujawnienie podlega odpowiedzialności karnej” – powiedziała cytowany w komunikacie Rūta Krasauskienė, dyrektor Narodowej Agencji Edukacji.
Zadania państwowych egzaminów dojrzałości są to dokumenty stanowiące tajemnicę służbową, opatrzone klauzulą tajności „Ograniczony dostęp”. Zadania państwowych egzaminów maturalnych pozostają tajemnicą służbową do czasu, gdy koperty z zadaniami zostaną dostarczone do sali egzaminacyjnej i przecięte zgodnie z prawem i w ściśle określonym czasie.
Podczas sesji maturalnej funkcjonariusze policji prowadzą w Internecie ukierunkowane monitorowanie informacji związanych z egzaminami. Wspólne działanie policji i Narodowej Agencji Edukacji ma na celu zapobieganie ewentualnym nadużyciom podczas sesji egzaminacyjnej.
„Zarówno w trakcie sesji państwowych egzaminów maturalnych, jak i przed rozpoczęciem sesji, policjanci w kraju stale monitorują przestrzeń publiczną za pomocą różnych narzędzi technologicznych, wnikliwie oceniając informacje otrzymywane od obywateli i różnych instytucji. Za pomocą tych środków dążymy do zapobiegania wszelkim naruszeniom związanym z ujawnianiem treści zadań egzaminacyjnych, sprzedażą takich zadań oraz ewentualnymi przypadkami nadużyć” – podkreśla Audrius Valeika, zastępca szefa Biura Policji Kryminalnej.
Według niego, po wykryciu popełnionych przestępstw, niezwłocznie wszczyna się postępowanie przygotowawcze, w trakcie którego próbuje się ustalić wszystkie okoliczności popełnienia przestępstwa oraz wszystkie winne osoby.
Osoby, zarówno w przestrzeni wirtualnej, jak i komunikując się na żywo, próbujące zdobyć lub sprzedać zadania egzaminacyjne, nawet jeśli one nie odpowiadają rzeczywistości, we wszystkich przypadkach doczekają się uwagi funkcjonariuszy policji i zostaną ukarane zgodnie z prawem