Oskarżony powiedział, że interesował się nazizmem od 12. roku życia, a w wieku 14 lat zainteresował się materiałami wybuchowymi, testując je w lasach w pobliżu swojego rodzinnego miasta Jurborku.
Gediminas Beržinskas w sądzie powiedział, że po ukończeniu szkoły wyjechał na studia do Wilna. Mniej więcej po roku rzucił je ponieważ nie dogadywał się z innymi studentami oraz nie radził sobie z nauką. Młodzieniec wrócił wtedy do Jurborku, do rodziców. To wtedy zrodziły się idee, które doprowadziły go do planów popełnienia przestępstwa.
We wcześniejszych wyjaśnieniach oskarżony mówił, że studiował w Akademii Wojskowej, później twierdził, że uczył się w Kolegium Wileńskim.
Beržinskas twierdził, że zabrał ze sobą chemikalia potrzebne do produkcji materiałów wybuchowych i trzymał je w swoim pokoju akademickim w szafie.
Do przeprowadzenia aktu terrorystycznego zaczął przygotowywać się we wrześniu ubiegłego roku – materiały wybuchowe produkował pod nieobecność współlokatorów.
Młody mężczyzna stwierdził, że od początku studiów w Kolegium Wileńskim rozmyślał nad tym, co wysadzić w powietrze i jaki akt wandalizmu popełnić.
We wcześniejszych zeznaniach mówił o swoich planach wysadzenia Ministerstwa Spraw Zagranicznych, jednak ostatecznie wybrał inny obiekt, gdyż to miejsce wydało mu się „zbyt otwarte”.
Później twierdził, że wybrał inne budynki na ulicy J. Balčikonio. Żałował, że został zatrzymany przez urzędników, gdyż planował wysadzanie innych obiektów.
W kolejnym przesłuchaniu młodzieniec stwierdził, że nie chciał nikogo zabić o czym miał świadczyć fakt, iż podłożył materiał wybuchowy późnym wieczorem, w weekend.
W sądzie Beržinskas przyznał się także do posiadania różnorodnej literatury nacjonalistycznej, w tym „Mein kampf” Adolfa Hitlera.
Beržinskas jest oskarżony o pozostawienie 6 października ubiegłego roku materiału wybuchowego domowej roboty przy ścianie budynku znajdującego się na ulicy J. Balčikonio. Mieści się tam międzynarodowa firma „Western Union”. Młody mężczyzna na ścianie budynku namalował także czarną farbą napis „FK DIVISION”, „SIEGE” oraz swastykę.
Beržinskas został zatryzmany 15 października w trakcie specjalnej operacji przeprowadzonej przez funkcjonariuszy jednostki „Aras”.
W jego domu znaleziono dużą ilość już gotowego materiału wybuchowego oraz chemikaliów.
W trakcie przeszukania znaleziono także broń palną własnej roboty oraz ultraprawicową, ekstremistyczną i narodowosocjalistyczną literaturę i symbole.
Beržinskas uważa się za członka ultraprawicowej grupy „Feuerkrieg Division”.
Grożą mu 4 lata pozbawienia wolności.
Na podst. BNS