Zabójca działacza PiS przed sądem

2011-11-24, 07:26
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Dziś zacznie się proces mordercy Marka Rosiaka. Ryszard C. zapowiadał, że w sądzie wyjaśni motywy zbrodni

63-letni Ryszard C. zasiądzie na sali rozpraw Sądu Okręgowego w Łodzi za kuloodporną szybą. Ze względu na ciążące na nim zarzuty ma status więźnia niebezpiecznego. Od ponad roku przebywa w areszcie w Piotrkowie Trybunalskim.

19 października ubiegłego roku ten były częstochowski taksówkarz wtargnął do łódzkiej siedziby PiS. Zastrzelił  Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego, i ranił nożem Pawła Kowalskiego, asystenta posła Jarosława Jagiełły. Według prokuratury zamach miał podłoże polityczne.

Po zatrzymaniu znaleziono przy nim list. Pisał w nim, że nie udało mu się zabić trzech czołowych wówczas polityków PiS (według informacji „Rz" chodzi o Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobrę i Jacka Kurskiego).

Ryszard C. nie współpracował z prokuraturą, nie składał wyjaśnień ani wniosków dowodowych. Jednak, jak ujawniła kilka miesięcy temu „Rz", przed sądem chce wyjaśnić motywy zbrodni oraz odpowiadać na pytania.

– Sprawa jest tak nagłośniona, że nie sądzę, by oskarżony zaskoczył czymś opinię publiczną – mówi „Rz" mec. Maciej Krakowiński, adwokat Ryszarda C.

Biegli psychiatrzy uznali, że C. w chwili zabójstwa był poczytalny. Ale też, jak ustaliła „Rz", stwierdzili, że ma on zaburzenia osobowości i w chwili zbrodni działał w silnym wzburzeniu. To chce wykorzystać obrona.

Przesłuchanych ma zostać 36 świadków. Dziś pierwszych siedmiu.

Adwokat C. i prokuratura chcą, by proces był jawny. Utajnienia chcą najbliżsi Rosiaka oraz Paweł Kowalski.

www.rp.pl
www.lvcom.lt

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24