Na miejsce wypadku udali się specjaliści ochrony środowiska. Ustalili, że statek zatonął całkowicie, a w miejscu zatonięcia występują plamy ropy naftowej. Na miejsce incydentu wezwano strażaków ratowników.
Jako że jezioro jest zamarznięte, to zanieczyszczenia nie rozprzestrzeniają się i są skupione w powstałej przerębli. Plamy ropy zbiorą ratownicy, a właściciel będzie musiał zorganizować wydobycie statku. Specjaliści ochrony środowiska będą kontrolowali cały przebieg tej operacji, aby szkoda dla przyrody była jak najmniejsza.
Po wyciągnięciu statku będzie przeprowadzone badanie w celu ustalenia przyczyny zatonięcia statku.
Na podst. ELTA