Według danych policji, dowodów na zabójstwo jest wystarczająco dużo. Przypominamy, że w związku z zaginięciem Laury Mukovniny zatrzymano w piątek 3 młode osoby.
Liudovika Pakalkaitė, dyrektor domu opieki dla dzieci „SOS vaikų kaimų”, w którym przebywała dziewczyna, powiedziała, że ciągle wierzy, że Laura żyje. Dziewczyna 21 stycznia wyszła do szkoły i zaginęła. Zdarzyło się to po raz pierwszy. Zdaniem Pakalkaitė, Laura była dobra, miła, uczynna oraz miała plany na przyszłość. Była wychowywana przez babcię, ale po jej śmierci trafiła do domu opieki, a następnie do mieszkającej w Wilnie matki. Stamtąd ponownie trafiła do domu opieki, gdzie przebywała ostatnie pół roku.
Prowadzący śledztwo prokurator Tomas Čepelionis powiedział, że ciało dziewczyny zostało zrzucone z mostu do rzeki. Motywem zbrodni było ukrycie innego przestępstwa.
Na podst. lrt.lt
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.