„Są to skutki polityki asymilacji mniejszości narodowych, jaką prowadzi rząd. Ten rząd nie robi absolutnie nic w zakresie szerzenia tolerancji wobec przedstawicieli innych narodowości” - portalowi DELFI oświadczył Edward Trusewicz, sekretarz odpowiedzialny Związku Polaków na Litwie.
Miejscowi Polacy mówią, że zniszczenie grobów przed dniem Wszystkich Świętych, kiedy ludzie szczególnie dbają o miejsca spoczynku zmarłych, jest wyjątkowo bezczelnym aktem przeciwko polskiej mniejszości.
Do wandalizmu doszło w nocy z wtorku na środę. Nieznani sprawcy zamazali krzyże na grobach legionistów czarną farbą, natomiast tablice pamiątkowe ku czci poległych polskich żołnierzy zostały zalane szarą farbą, namalowano na nich swastykę. Sprawą zajęła się policja. Groby zostały już wyczyszczone z farby i uporządkowane.
„Informacja o zniszczeniu grobów jest bolesna zwłaszcza w przededniu Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego, gdy wspominamy wszystkich zmarłych. Potępiamy ten akt wandalizmu i podkreślamy, że nie jest on wymierzony przeciwko mniejszości narodowej, jest to atak przeciwko ludzkości. Możemy jedynie wyrazić radość, że następstwa są już zlikwidowane. Szybka odpowiedź na zniszczenie grobów jest ważna w kontekście zapobiegania takim czynom w przyszłości. Mam nadzieję, że wszczęte postępowanie przygotowawcze ujawni winnych i pomoże należycie ocenić ich zachowanie”, - napisano w dzisiejszym oświadczeniu szefa litewskiej dyplomacji.
W 1920 roku w okolicach Święcian trwały walki polsko-litewskie. W latach 1920-1939 miasteczko należało do Polski. 26 października 1939 roku Święciany wraz z Wilnem zostały przekazane Litwie po zdradzieckiej napaści Związku Sowieckiego na Polskę. Jutro, 28 października, Litwini będą hucznie obchodzili kolejną rocznicę odzyskania Wilna. Faszyzujący Centrum Narodowej Młodzieży Litewskiej, który organizuje doroczne przemarsze skinheadów i neofaszystów główną ulicą Wilna tym razem na Palcu Łukiskim wiec zwołuje wiec z pochodniami. Hasłem wiecu jest: „Wino nasze było i będzie!”. Akcje Centrum Młodzieży są wspierane przez instytucje rządowe oraz samorząd Wilna. Organizacja ta otrzymuje również finansowanie ze struktur rządowych Litwy.
Stanisław Tarasiewicz, ifpl
www.lvcom.eu