Zawiadomienie o ładunku wybuchowym otrzymano o godz. 10.34. Na miejsce wysłano strażaków, zarządzono plan "Tarcza" (lit. "Skydas").
Lotnisko czeka na funkcjonariuszy z jednostki antyterrorystycznej "Aras".
Godz. 16.02. Okazało się, że alarm o zaminowaniu lotniska był fałszywy.
Fałszywą informację zgłosił prawdopodobnie 28-letni mężczyzna, który został zatrzymany w Kownie.
Z powodu zamieszania z opóźnieniem przybył samolot z Edynburga, samolot z Londynu został skierowany do Wilna, a lot do Londynu odwołano.