Czwartkowy atak cybernetyczny trwał około 30 minut, zakłócił pracę Sejmu, poszczególnych ministerstw, w tym resortu rolnictwa, finansów, obrony kraju, spraw wewnętrznych oraz kultury i ochrony zdrowia.
Zakłócenia w pracy systemów informatycznych zasygnalizowały też Państwowa Inspekcja Podatkowa, Centrum Informacyjne Rolnictwa i Przedsiębiorczości Wiejskiej, Fundusz Utrzymania Dzieci, Centralna Agencja Zarządzania Projektami.
Jak poinformowała S.Gražytė, szefowa Wydziału Komunikacji przedsiębiorstwa „Infostruktūra“ nadal trwają czynności wyjaśniające charakter ataku.
Już na początku ubiegłego tygodnia podobnemu atakowi cebernetycznemu uległ Sejm, Urząd Prezydenta, systemy informatyczne ministerstwa Spraw Zagranicznych i Sprawiedliwości.
Incydent został przez Kancelarię Sejmu Litwy i Ministerstwo Spraw Zagranicznych zgłoszony na policję.
W ostatnim czasie odbyły się ataki hakerów na niektóre środki masowego przekazu, spółki usług komunalnych.
Atak wymierzony na instytucje państwowe był tzw. atakiem DDoS. Podczas takiego ataku wysyła się niezliczoną ilość jednoczesnych zapytań do strony internetowej poddanego atakowi podmiotu z różnych lokalizacji na świecie, by doprowadzić do blokady lub zakłócenia dostępu do tej strony. Według wstępnych danych atak był prowadzony z zagranicy.
Atak DDoS (Disturbed Denial of Service) jest atakiem zmierzającym do zablokowania dostępu do usługi w internecie np.instytucji, banku, portalu aukcyjnego czy sklepu online, rozsyłania niechcianej poczty email, czyli tzw. spamu, kradzieży poufnych danych, wyprowadzenia środków z kont bankowości elektronicznej.
BNS, lzinios.lt, Computerworld.pl
Komentarze
Niedobrzy hakerzy. Od tego ataku niektórym dziennikarzom ZW sie poprzestawiało. Zawirusowali co niektórych.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.