19 listopada, w czwartek, o godz. 17.00 w Domu Kultury Polskiej w Wilnie (sala 305) odbędzie się pokaz filmu „Krew na bruku" w reżyserii Roberta Miękusa. To fabularyzowany dokument opowiadający o obronie Grodna przed wojskami sowieckimi we wrześniu 1939 roku. Producentami filmu są Fundacja Lelewela oraz Związek Polaków na Białorusi.
Po agresji Związku Sowieckiego na Polskę, wieczorem 17 września 1939 Naczelny Wódz Edward Śmigły-Rydz wydał rozkaz z: „Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony albo próby rozbrojenia oddziałów..."
Rozkaz ten nie dotarł jednak do wielu oddziałów, a przez część dowódców uznany został za prowokację. Do starć z Armią Czerwoną dochodziło w wielu miejscach. Wkraczającym bolszewickim oddziałom opór stawiały również miasta, wśród których najbardziej zacięty i tragiczny bój stoczyło Grodno.
60-tysięczne miasto broniło się przed pancernymi kolumnami wroga przez całe trzy. Obrońcami byli nieliczni żołnierze, policjanci oraz ochotnicy, głównie harcerze. Musieli ulec przeważającym siłom sowieckim. Do końca września Sowieci zajęli wschodnie województwa Polski, a w ślad za nimi wkraczał terror NKWD. Grodnie zapłaciło słoną cenę za opór i obronę, a znaczna część obrońców miasta została aresztowana i rozstrzelana w ostatnich dniach września.
W grudniu 1941 r. Naczelny Wódz wojsk polskich generał Władysław Sikorski w rozmowie z ocalałymi obrońcami Grodna powiedział: Jesteście nowymi Orlętami. Postaram się, żeby wasze miasto otrzymało Virtuti Militari i tytuł zawsze Wiernego. Pamięć bo bohaterskiej obronie Grodna po 1945 miała zostać zatarta przez włączenie miasta w skład ZSRS.
Wstęp wolny.
Organizator – IPN w Białymstoku, partner – DKP