Poniżej zamieszczamy program festiwalu na niedzielę, 9 listopada:
9 listopada
13:30 - „Wszystko, co Polskę stanowi" - montaż poetycko-muzyczny poświęcony 96. rocznicy Święta Niepodległości Polski - Polskie Studio Teatralne w Wilnie (Litwa), reż. Edward Kiejzik, Ośrodek Kultury w Rudominie, rej. wileński (ul.Vilniaus 2, Rudomino). Wstęp wolny. Organizator obchodów: Wileński Rejonowy Oddział Związku Polaków na Litwie
14:00 - „Gołąb Pokoju" Włodzimierza Zujewa, Teatr im. J.I Kraszewskiego w Żytomierzu (Ukraina), wyk. Mikołaj Murzanowski, reż. Mikołaj Worfołomiejew. Ośrodek Kultury w Wędziagole (rej. kowieński). Wstęp wolny.
14:00 - "FiloSofka", monodram Katarzyny Tarkowskiej, (Łódź), wyk. i reż. Katarzyna Tarkowska. Dom Kultury Polskiej w Wilnie (Naugarduko 76, Wilno)
16:00 - „Trzy po Trzy - zapiski starucha", A. Fredro, Polski Teatr Ludowy we Lwowie, (Ukraina) wyk. Wiktor Lafarowicz, reż. Zbigniew Chrzanowski. Teatr na Pohulance (ul. Basanavičiaus 13, Wilno)
19:00 - „Listy do Skręcipitki", monodram Zacharjasza Muszyńskiego (Warszawa), wyk. Zacharjasz Muszyński, reż. Małgorzata Szyszka. Teatr na Pohulance (ul. Basanavičiaus 13, Wilno) Zakończenie festiwalu.
***
Gołąb pokoju
Wszystkim wiadomo, że najsilniejsza miłość - to jest miłość matki do dziecka. Ale nawet taka miłość czasem bywa zgubna. Historia życia jednego człowieka, którego nadmierna miłość matki zamknęła w klatce rozpaczy.
Czas trwania: 80 min.
***
FiloSofka Katarzyny Tarkowskiej - autorski spektakl z wierszami aktorki
Tytułowej Filosofce śni się, że ma wygłosić wykład na konferencji filozoficznej. Powtarzający się sen zmusza ją do myślenia, zastanawia się. Nie ma z kim dzielić swych refleksji. Wykonuje wizualizację. W wyobraźni tworzy laboratorium, do którego zaprasza Sokratesa. Sokrates polubi rozmowy z refleksyjną kobietą. Niestety mąż grozi jej rozwodem. Myśląca i wrażliwa kobieta, poszukująca autorytetów, jawi mu się jako kompletna wariatka. Dla świętego spokoju i pozostania w strefie komfortu nasza bohaterka rezygnuje z filozofowania. W monodramie usłyszymy wiersze:
Sokrates tańczący - Julian Tuwim
Trzy czarownice – Maria Pawlikowska–Jasnorzewska
Rimbaud – Władysław Broniewski
Żydom polskim (fragment) - Władysław Broniewski
Manifest miłości – Matka Teresa z Kalkuty oraz Manifest Filosofek.
Spektakl trwa 1 godz. 20 minut.
***
„Listy do Skręcipitki"
Monodram w wykonaniu aktora Zacharjasza Muszyńskiego. Scenariusz oparty o listy Antoniego Adamskiego (1884-1923) do żony Leokadii Karoliny z Przybytkowskich (1884-1969) napisała pisarka, dziennikarka i blogerka Małgorzata Karolina Piekarska (prawnuczka autora i adresatki listów). Małgorzata Szyszka zajęła się reżyserią przedstawienia.
Słowo o tytule:
Tytuł zaczerpnięty został z jednego z listów. Ich nadawca – katolik, pisał je do swojej żony – ewangeliczki. W wielce zabawnych listach pełnych miłości do żony, córki i Ojczyzny nazywał ukochaną m.in. „Salcesonem ewangelickim", „Pierdzimączką", „Cipuchną" i „Skręcipitką". Twórcy spektaklu wybrali to ostatnie określenie, jako najzabawniejsze i jednocześnie najbardziej tajemnicze.
Słowo o monodramie:
Listy będące kanwą sztuki są specyficzne, bo powstały w latach 1913-1918. Ich chory na gruźlicę autor (rodem ze wsi Mokotowo) pisze je do żony (rodem ze wsi Saska Kępa) z podróży i z Szafranowa, położonego głęboko za Uralem sanatorium dla gruźlików. W listach (adresowanych najczęściej na pracownię malarską kuzyna na ulicę Nowy Świat) opisujących podróże, ludzi, klimat, piękno przyrody i sprawy rodzinne jest swoiste pęknięcie. Oto na urlopie dopada go I wojna światowa, a potem Rewolucja Październikowa. Powrót do kraju staje się niemożliwy. Autor zostaje odcięty od bliskich, a na dodatek jego listy przestają docierać do Warszawy. Wreszcie dociera jeden z nich... pełen wątpliwości, czy ma jeszcze dokąd wracać. Czy żona jeszcze go kocha i chce widzieć.
„Listy do Skręcipitki" to pełna humoru i wzruszeń historia o miłości, tęsknocie za żoną (tytułową Skręcipitką), córką, Ojczyzną, Warszawą, Wisłą, Saską Kępą i Mokotowem oraz strachem przed umieraniem na obczyźnie. To opowieść o postrzeganiu Polski i Polaków przez konfrontację z Rosjanami i wielką Rosją. To swoista lekcja historii Polski i małych ojczyzn autora opowiedziana przez pryzmat jednostki, którą los rzucił tysiące kilometrów od domu.