„Podczas tegorocznego triennale szczególną uwagę poświęcamy sztuce krajów nordyckich, bałtyckich i Polski. To właśnie artyści z tych krajów prawdopodobnie najszybciej reagują na otaczające nas wydarzenia i sytuację na całym świecie. Główny przekaz triennale jednak skupia się na pokazaniu najnowszych i najbardziej innowacyjnych kierunków w malarstwie, w celu zrozumienia i konceptualizacji „aktualności” nowoczesnej sztuki oraz ukazaniu jej różnorodności i zachodzących zmian” – zaznaczyła Meda Norbutaitė, artystka i główna kuratorka Wileńskiego Triennale Malarstwa.
Wydarzenie organizowane od 1969 r. w tym roku przyciągnęło rekordową ilość uczestników – 50 artystów z 10 różnych krajów. Zdaniem litewskiej kuratorki M. Norbutaitė wszystkich ich łączy umiejętność przekazu prowokacyjnej koncepcji triennale, innowacyjności technik i jakości artystycznej.
Główne wystawy Triennale będą prezentowane w dn. 5 września – 27 października w Kowieńskiej Galerii Obrazów oraz w dn. 3 października – 2 listopada w salach wystawowych Akademii Sztuk Pięknych „Titanikas” w Wilnie. Z kolei wystawy towarzyszące będą prezentowane w kowieńskiej galerii „Meno parkas” (5 września – 6 października) oraz w wileńskiej galerii „Arka” (11 października – 10 listopada).
Artyści nordyccy: Christine Ödlund (SE), Erik Jeor (SE), Ivan Andersen (DK), Torben Ribe (DK), Dag Erik Elgin (NO), Ilija Wyller (NO), Tamara Piilola (FI), Jukka Rusanen (FI)
Kurator: Henrik B. Andersen (DK)
Artystki z Polski: Ania Grzymała, Martyna Czech, Martyna Borowiecka, Ewa Miazek
Kurator: Krzysztof Stanisławski (PL)
Artyści z Litwy: Henrikas Čerapas, Jonas Gasiūnas, Donata Minderytė, Vygantas Paukštė, Eglė Ulčickaitė, Eglė Karpavičiūtė, Stasys Eidrigevičius (LT/PL)
Kuratorka: Meda Norbutaitė (LT)
Udział w otwarciu wydarzenia w Kownie (5 września 2024 r.) wezmą goście z Polski: artystka Ewa Miazek oraz kurator Krzysztof Stanisławski, będący jednocześnie dyrektorem Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki czasu” w Toruniu.
Państwa uwadze polecamy tekst polskiego kuratora pt. „Nowe Pokolenie”.
Polskie malarki, prezentowane na wystawie w ramach Międzynarodowego Triennale Malarstwa Wilno Kowno 2024 reprezentują, oprócz jednej, Ewy Miazek - artystki należącej do klasyki polskiego malarstwa, Nowe Pokolenie naszej sztuki. Jest to zjawisko najnowsze, najbardziej aktualne, które dało się odczuć już kilka lat temu, lecz nie doczekało się jeszcze odpowiedniego krytycznego opisu i podsumowania. Tak, odbyło się kilka wystaw pokonkursowych, m.in.: Konkurs Malarski im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu czy Bielska Jesień w Bielsku-Białej, w których brali udział przedstawiciele Nowego Pokolenia i zdobywali nagrody. Odbyło się kilka wystaw indywidualnych w kraju, a teraz pokaz zagraniczny w ramach międzynarodowej imprezy.
Od ponad 40 lat, podobne zjawisko, nowa fala w dziedzinie polskiej sztuki nastąpiła tylko raz, w latach 80. Mówimy o Nowej ekspresji, fali sztuki niezależnej, która przeciwstawiała się systemowi komunistycznemu. Byli to młodzi „polscy dzicy”, głównie malarze i rzeźbiarze, tworzący w stylu neoekspresjonizmu. Dziś są profesorami większości szkół artystycznych w kraju, to oni zrobili największe kariery w kraju.
Aż do wczoraj. Bo dzisiaj zostały zdetronizowane przez Nowe Pokolenie artystów, a właściwie głównie artystek, najczęściej w wieku 30-40 lat. Teraz to one zapraszane są przez największe galerie w Polsce i na świecie, wygrywając wszelkie rankingi i aukcje. Gwiazdy Nowego Pokolenia sprzedają swoje prace za pośrednictwem najlepszych galerii świata, takich jak Gagosian Gallery w Nowym Jorku (Ewa Juszkiewicz) i osiągają ceny na poziomie 1-1,5 mln dolarów za obraz, w Polsce nieco niższe, około 3,5 mln zł, mniej niż milion dolarów. Żaden z malarzy Nowej ekspresji, czyli „polskich dzikich”, nie sprzedaje na takim poziomie cenowym, a nawet Wilhelm Sasnal czy Marcin Maciejowski, dotychczas największe międzynarodowe „gwiazdy”. Ceny to oczywiście nie wszystko, ale pamiętajmy też, że nie biorą się one znikąd.
Przedstawiciele Nowego Pokolenie to twórcy bardzo utalentowani, młodzi mistrzowie, oryginalni i uniwersalni, nowocześni i bezkompromisowi, pozbawieni tego środkowoeuropejskiego „regionalizmu”, pewnej zaściankowości, która była dla nas cenna i zrozumiała, choć niekoniecznie aprobowana na świecie.
Wybrane, obok klasyczki Ewy Miazek, trzy młode malarki: Martyna Czech, Martyna Borowiecka i Ania Grzymała, nie mają jeszcze statusu „gwiazd” Nowego Pokolenia, choć Martyna Czech faktycznie mogłaby już aspirować do takiego statusu. Zresztą to się dynamicznie zmienia: przez cały rok 2024 zmieniają się rankingi i wyniki aukcyjne, galerie organizują wystawy i biorą udział w międzynarodowych targach. Z pewnością udział w Triennale Malarstwa Wilno-Kowno 2024 będzie miał pozytywny wpływ na ich kariery.
Kurator wystawy polskiej i współkurator całego Triennale: Krzysztof Stanisławski.