Spektakl opowiadający o przedwojennej Polsce, składający się z wiecznie żywych przebojów w specjalnych aranżacjach. Przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Hofmana, przeniesie widzów w świat kina międzywojennego, ukazując klimat, jaki towarzyszył kultowym scenom odgrywanym przez Eugeniusza Bodo, Lodę Halamę czy Hankę Ordonównę. Scenariusz „Nie ma jak lata 20., lata 30.” opracował Ryszard Marek Groński, scenarzysta słynnego przeboju filmowego „Lata 20., lata 30.”.
Całość musicalu została osnuta wokół wątku kręcenia filmu przez dwóch hochsztaplerów, którzy organizują casting do swojej produkcji. Oglądając na scenie przesłuchania, publiczność usłyszy najbardziej znane piosenki międzywojnia: „Umówiłem się z nią na dziewiątą”, „To ostatnia niedziela”, „Jesienne róże”, „Miłość ci wszystko wybaczy” czy „Ach, te baby”. Teksty, muzyka, kostiumy – wszystko przygotowane tak, by móc w pełni przenieść się w tamte, wspaniałe lata...
Projekt finansowany ze środków Kancelaria Premiera.
Obowiązuje paszport możliwości.
Rejestracja na spektakl mailowo Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. (imię i nazwisko, liczba miejsc, numer telefonu) lub w sekretariacie Dom Kultury Polskiej w Wilnie (pokój 203).
Impreza będzie filmowana i fotografowana.
Recenzje
Czy można jeszcze coś nowego powiedzieć – i zaśpiewać – o dwudziestoleciu międzywojennym? Zwłaszcza z zastrzeżeniem, że muzyka tamtych czasów zostanie zaprezentowana bez udziwnień i w wersji prawie klasycznej? Okazuje się, że można – trzeba tylko mieć pomysł, dobrego reżysera i wykonawców nie tylko dobrze śpiewających, ale jeszcze z poczuciem humoru. Wszystkie te warunki udało się znaleźć w Teatrze Muzycznym i tak powstał naprawdę dobry spektakl.
Lilia Łada
codziennypoznan.pl
Bogactwo barw i kostiumów przykuwa uwagę widza, ale w odróżnieniu od rewii nie jest najważniejszym elementem spektaklu. Widzowie mogą liczyć na niezapomnianą rozrywkę przy największych i najbardziej znanych piosenkach międzywojennego kina polskiego.
Marta Łuczkowska
Świat Kultury Poznań