Na krótko przed rozpoczęciem imprezy nad Wersoką wisiały ciężkie deszczowe chmury, z których raz po raz spadały złowrogie krople. Mimo to nieprzychylne prognozy pogody nie odstraszyły chętnych zabawy. Już niebawem łąka nad rzeką pękała w szwach. Właśnie tak gorąca atmosfera rozpędziła chmury.
Do grona poszukiwaczy kwiatu paproci w okolicach Wersoki dołączyli mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, poseł na Sejm RL Leonard Talmont, wicemer rejonu solecznickiego Andrzej Andruszkiewicz, ksiądz parafii koleśnickiej Anatol Markowski.
- Cieszę się, że po raz kolejny spotykamy się w tak uroczym miejscu, w najpiękniejszym i najbardziej tajemniczym w przyrodzie okresie. Pogoda wystawiła nas na próbę, jednak, sądząc z frekwencji, ani deszcz, ani chłód nie potrafią pozbawić chęci do zabawy. Dzisiejsze spotkanie tylko potwierdza, jak aktywni jesteście. Korzystając z okazji chciałbym też podziękować za Waszą aktywność podczas wyborów oraz przekazać pozdrowienia od prezesa AWPL Waldemara Tomaszewskiego. A na dzisiaj życzę wszystkim dobrej zabawy – powiedział mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz.
Na świętojańskiej scenie tego wieczoru wystąpili uczniowie Koleśnickiej Szkoły Średniej im. Ludwika Narbutta, zespół „Dainuok širdelė", zespół pieśni i tańca „Ejszyszczanie" oraz gościnnie przybyły z Białorusi zespół „Lidczanka".
Koniec programu artystycznego był początkiem zabawy tanecznej pod gołym niebem, która trwała do późnych godzin nocnych.
Irena Kołosowska