Od zmroku do świtu w Sużanach (FOTO)

2013-06-24, 10:25
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

W niedzielę, 23 czerwca br., w Sużanach odbyła się tradycyjna zabawa świętojańska, której organizatorem był Ośrodek Kultury, z jego kierownikiem Janem Szpakowem na czele. Okazyjny koncert i dyskoteka trwały od wieczora do wczesnego rana.

Tadeusz Anusewicz, starosta gminy sużańskiej i radny Stanisław Adomajtis, zagajając przedsięwzięcie, cieszyli się, że świętojańskie obchody weszły na stałe do kalendarza imprez kulturalnych Sużan i cieszą się popularnością nie tylko wśród miejscowych mieszkańców, ale też i okolicznych miejscowości, w tym i Niemenczyna. Mieszkańcy tego miasteczka polubili imprezy organizowane w Sużanach i chętnie przyjeżdżają tu zarówno latem jak i zimą.

Organizatorzy postarali się, aby widzom nie zabrakło niczego. Można było spróbować aromatycznych szaszłyków, kebabów, kybinów, a z kuchni polowej wszystkich chętnych częstowano gorącą zupą.

Przed licznie zgromadzoną publicznością wystąpiły: „Kapela świętojańska", zespół „Lady Rock", duet wokalny „Sukces" z Podborza (rejon solecznicki). Rzęsistymi brawami zostali nagrodzeni artyści, którzy po raz pierwszy wystąpili na scenie sużańskiej – Joanna z Warszawy, którą wspierał saksofonista Rafał Jackiewicz oraz przesympatyczny duet z Niemenczyna.

Po koncercie nikt nie śpieszył się do domu, gdyż rozpoczęła się dyskoteka, a o północy rozpalono duże ognisko, płomienie którego dodawały romantycznego nastroju i podgrzewały bez tego gorącą atmosferę nocy świętojańskiej.

Jak powiedział Jan Szpakow, dyskoteka trwała do godziny szóstej nad ranem i ostatni tancerze rozeszli się, gdy na horyzoncie pojawiło się słońce i zaczęło świtać.

Kierownik Ośrodka Kultury z zadowoleniem stwierdził, że zabawa udała się na sto dwa, obeszło się bez incydentów i w serdecznych słowach wyraził wdzięczność sponsorom, którzy przyczynili się do sukcesu tradycyjnego przedsięwzięcia.

Zygmunt Żdanowicz

Tygodnik Wileńszczyzny

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 19 września 2024 

    Św. Januarego, biskupa i męczennika, wspomnienie

    Łk 7, 36-50

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Jeden z faryzeuszów zaprosił Jezusa do siebie na posiłek. Wszedł więc do jego domu i zajął miejsce przy stole. Pewna kobieta, znana w mieście jako grzesznica, dowiedziała się, że Jezus przebywa w domu faryzeusza. Przyniosła olejek w alabastrowym flakoniku, stanęła za Nim i płacząc u Jego stóp, zaczęła je obmywać łzami i wycierać włosami. Całowała Jego stopy i namaszczała olejkiem. A faryzeusz, który Go zaprosił, widząc to, pomyślał sobie: „Gdyby On był prorokiem, wiedziałby kto Go dotyka i jaka jest ta kobieta – że jest grzesznicą”. Wtedy Jezus rzekł do niego: „Szymonie, chcę ci coś opowiedzieć”. A on odparł: „Mów, Nauczycielu!”. „Było dwóch dłużników pewnego wierzyciela. Jeden był mu winien pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obu. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?”. Szymon odpowiedział: „Sądzę, że ten, któremu więcej darował”. A On mu odrzekł: „Słusznie osądziłeś”. Wtedy obrócił się w stronę kobiety, a do Szymona powiedział: „Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twojego domu, a nie podałeś Mi wody do obmycia nóg. A ona obmyła mi stopy łzami i wytarła włosami. Nie pocałowałeś mnie na powitanie, a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować moich stóp. Nie namaściłeś mi głowy oliwą, a ona olejkiem namaściła moje stopy. Dlatego mówię ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. Komu mało się odpuszcza, ten mało miłuje”. Do niej zaś powiedział: „Odpuszczone są twoje grzechy”. Wtedy ci, którzy siedzieli przy stole, zaczęli mówić między sobą: „Kim On jest, że nawet grzechy odpuszcza?”. A do kobiety powiedział: „Twoja wiara cię ocaliła. Idź w pokoju!”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24