Na wspólnej konferencji prasowej Wen podkreślił, że Chiny nadal badają możliwości udzielenia dalszego wsparcia Europy. "Chiny rozważają zwiększenie udziału w rozwiązaniu europejskiego kryzysu zadłużeniowego za pośrednictwem kanałów EFSF i EMS" - zaznaczył.
Wen nie poinformował jednak wprost o finansowych zobowiązaniach na rzecz Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) i mającego go zastąpić Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (EMS).
Zastrzegł jednak, że Europa musi we własnym zakresie rozwiązać swoje problemy. "Strona chińska popiera wysiłki na rzecz utrzymania stabilności euro i strefy euro" - zapewnił Wen, dodając, że Pekin w pełni ufa europejskiej gospodarce.
Chiny, których rezerwy dewizowe szacowane są na 3,2 bln dolarów, są często postrzegane jako potencjalne źródło finansowania programów ratunkowych niezbędnych dla niektórych europejskich rządów. Pekin wielokrotnie deklarował poparcie dla stabilnego euro; zgodnie z większością szacunków, jedna czwarta chińskich rezerw jest w euro.
Merkel poruszyła też w rozmowie z Wenem Jiabao i prezydentem Hu Jintao temat sankcji wobec Iranu w zamian za jego program atomowy. "Jeśli mówimy o europejskich sankcjach na Iran, pytanie brzmi, w jaki sposób Chiny mogą lepiej wykorzystać swoje wpływy, by przekonać Iran, że na świecie nie może być kolejnej atomowej potęgi" - oświadczyła Merkel w przemówieniu w Chińskiej Akademii Nauk Społecznych.
PAP