Mazut był wykorzystywany w Wilnie do produkcji ciepła od końca listopada ub. roku jako alternatywa dla drogiego gazu. W wyniku tej decyzji cena ogrzewania dla wilnian konsekwentnie spadała i była jedną z najniższych na Litwie.
W tym sezonie grzewczym wykorzystano cztery ładunki mazutu, łącznie 64 tys. ton, z Norwegii, Wielkiej Brytanii i krajów Unii Europejskiej.
Samorząd stołeczny podliczył, że czasowe zastąpienie gazu ziemnego olejem opałowym o niskiej zawartości siarki zaoszczędziło dla mieszkańców Wilna ponad 30 mln euro.
Według wstępnych obliczeń, w tym sezonie grzewczym mazut stanowił 36 proc. paliwa wykorzystywanego do produkcji ciepła, pozostała część to biopaliwo, energia cieplna zakupiona od niezależnych wytwórców ciepła, gaz ziemny i olej napędowy.
Przed sezonem grzewczym VŠT zainwestowało w remont infrastruktury niezbędnej do spalania mazutu. Odbudowana infrastruktura zostanie zdemontowana dopiero po zakończeniu wojny na Ukrainie prowadzonej przez Rosję. Zapewniając w ten sposób, że niezbędne ciepło i ciepła woda dotrą do domów mieszkańców Wilna nawet w przypadku zmiany sytuacji geopolitycznej.
Używając różnych rodzajów paliw, Wilno stało się jednym z liderów najniższych cen ogrzewania na Litwie. Dla mieszkańców Wilna cena za ciepło i gorącą wodę systematycznie spadała co miesiąc od października i była najniższa wśród dużych miast w kraju.
Państwowa Rada Regulacji Energetyki (VERT) zatwierdziła już cenę ciepła na kwiecień, która wynosi 7,56 centów/kWh bez VAT. Taka sama cena ogrzewania obowiązywała mieszkańców Wilna w lutym. W porównaniu z kwietniem ubiegłego roku, kiedy ciepło w Wilnie kosztowało 9,69 centa/kWh bez VAT, w tym roku mieszkańcy zapłacą o 22 proc. mniej. W porównaniu z ceną ogrzewania w marcu, która była najniższa w tym sezonie grzewczym, cena ciepła w kwietniu wzrosła nieznacznie – o 8 proc. Biorąc pod uwagę, że zużycie ciepła jest zwykle najniższe w kwietniu, klienci powinni otrzymać niższe rachunki za ogrzewanie.
Chociaż w Wilnie w tym sezonie grzewczym spalano mazut, VŠT bardzo uważnie obserwuje automatyczne systemy monitoringu emisji. Systemy zainstalowane w kominach pracują w sposób ciągły – co sekundę czujniki rejestrują emisje i co minutę dostarczają do systemu znormalizowane wartości.
Jak podano, ostatni raz takie badanie przeprowadzono 6 marca, pobrano próbki powietrza atmosferycznego w kilku różnych miejscach. Uzyskane wyniki wykazały, że stężenie zapachu w powietrzu nie przekracza najniższego możliwego do zmierzenia stężenia, a więc nie zostały przekroczone normy dopuszczalne.
Wileńskie Sieci Ciepłownicze są największym dostawcą scentralizowanego ciepła na Litwie.
Na podst. vilnius.lt