Niskosiarkowy olej opałowy zastąpił bardzo drogi na rynku gaz ziemny ze względu na kryzys surowców energetycznych i uzupełnił inne stosowane już rodzaje paliw. Od dwóch miesięcy na rynku gazu ziemnego notuje się stabilne ceny, dlatego VŠT wraca do tego rodzaju paliwa.
„Po ataku Rosji na Ukrainę i kryzysu surowców energetycznych mieliśmy dwa główne cele – zapewnienie ogrzewania i ciepłej wody w domach wilnian oraz znalezienie ekonomicznego rozwiązania, aby rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę dla wilnian nie rosły w porównaniu do ubiegłego roku. Oba wyznaczone cele zostały osiągnięte poprzez podjęcie w porę niezbędnych decyzji – wykorzystanie infrastruktury spalania oleju opałowego dostępnej w VŠT i pomyślne zbilansowanie kilku alternatywnych rodzajów paliw. Wilnianie płacą za ogrzewanie najmniej na Litwie, rachunki w ostatnich miesiącach były nawet niższe niż przed rokiem w tym samym okresie. Sytuacja na rynkach gazu ziemnego ustabilizowała się, więc możemy dokończyć sezon grzewczy używając wyłącznie biopaliwa, ciepła dostarczanego przez niezależnych producentów ciepła i gazu ziemnego” – powiedział dyrektor generalny VŠT Gerimantas Bakanas.
Wskazał na to, że w marcu cena ogrzewania w Wilnie pozostała najniższa spośród największych miast kraju i wyniosła 6,97 centów/kWh bez VAT. To o 30 proc. mniej niż w marcu 2022 roku. Od września cena ciepła w stolicy spadła o ponad połowę, tj. o 56 proc. (16,11 ct/kWh bez VAT we wrześniu 2022 roku, 6,97 ct/kWh bez VAT w marcu 2023 roku).
Przed sezonem grzewczym VŠT zainwestowało w remont infrastruktury niezbędnej do spalania mazutu. Odbudowana infrastruktura zostanie zdemontowana dopiero po zakończeniu wojny na Ukrainie prowadzonej przez Rosję. Zpewniając w ten sposób, że niezbędne ciepło i ciepła woda dotrą do domów mieszkańców Wilna nawet w przypadku zmiany sytuacji geopolitycznej.
Według wstępnych obliczeń, w tym sezonie grzewczym 56 proc. paliwa wykorzystywanego do produkcji ciepła to biopaliwo i energia cieplna zakupiona od niezależnych wytwórców ciepła, 36 proc. – olej opałowy niskosiarkowy, 7 proc. – gaz ziemny, 1 proc. – olej napędowy.
Planuje się, że w 2023 roku zostanie uruchomiony blok biopaliwowy w wileńskiej elektrociepłowni zarządzanej przez firmę „Ignitis grupė”, więc w kolejnym sezonie grzewczym większość ciepła w Wilnie będzie produkowana z biopaliw.