Oznacza to, że w nadchodzącym i przyszłorocznym sezonach grzewczych mieszkańcy korzystający z ogrzewania centralnego nie będą płacić podatku w wysokości 9 proc., bowiem podatek ten trafi do dostawców ciepła prosto ze skarbu państwa. Budżet państwa taka decyzja będzie kosztowała około 111 mln euro.
Zerowa stawka podatkowa będzie obowiązywała mieszkańców od 1 października 2022 i 2023 roku do 30 kwietnia 2024 roku.
Podatek na ogrzewanie centralne i drewno opałowe był dla mieszkańców refundowany również w minionym sezonie grzewczym – od stycznia br. do 30 kwietnia.
Obecnie stawka VAT na ogrzewanie centralne i drewno opałowe wynosi 9 proc.
Opozycja krytykowała dzisiaj rządzących konserwatystów i liberałów za dyskryminowanie mieszkańców, którzy ogrzewają się inaczej niż w sposób scentralizowany.