Minister energetyki Dainius Kreivys mówi, że projekt wyznacza nowy jakościowy poziom odporności sieci i pomoże Litwie zrealizować jedno z najważniejszych zadań przed synchronizacją – możliwość pracy w trybie wyizolowanym, czyli samodzielnie.
„W przypadku zakłóceń montowane urządzenia pomogą zapewnić stabilność i niezawodność naszego systemu elektroenergetycznego zarówno w kontynentalnej sieci europejskiej, jak i samodzielnie – powiedział cytowany w komunikacie minister. – Wojna na Ukrainie dopiero po raz kolejny pokazała potrzebę pełnej niezależności energetycznej, więc wraz z rozpoczęciem montażu baterii jesteśmy świadkami rozpoczęcia kolejnego ważnego etapu niezależności energetycznej. Jesteśmy gotowi na wszelkie działania przeciwko naszemu systemowi elektroenergetycznemu”.
Jak podaje Ministerstwo Energetyki, na Litwie zostaną zainstalowane łącznie cztery baterie o pojemności 50 MWh – w podstacjach transformatorowych w Wilnie, Szawlach oraz w rejonach olickim i uciańskim.
Prace mają być zakończone do końca tego roku. Po zsynchronizowaniu z europejską siecią kontynentalną system przyczyni się do szybkiej integracji zwiększających się liczbenie odnawialnych źródeł energii poprzez magazynowanie energii słonecznej i wiatrowej oraz zwracanie jej do sieci w razie potrzeby.
Resort energetyki podkreśla, że urządzenia, produkowane według najnowocześniejszych technologii litowo-jonowych magazynów energii, są pierwszymi nie tylko na Litwie czy w krajach bałtyckich. Litewski system urządzeń magazynowania energii o łącznej pojemności 200 MW i 200 MWh jest jednym z największych i jednym z pierwszych w Europie.
Wartość projektu wynosi 109 mln euro. W większej części projekt jest finansowana przez Unię Europejską.
Projekt realizuje spółka „Energy Cell”, należąca do zarządzanej przez państwo grupy firm energetycznych „EPSO-G”. Więcej na www.energy-cells.eu.