Do domów wszystkich wilnian ciepło popłynie, gdy temperatura powietrza spadnie, a prognozy nie będą przewidywały ocieplenia. Początek sezonu grzewczego jest ogłaszany wtedy, gdy przez 3 kolejne dni średnia temperatura powietrza jest niższa niż 10 stopni C.
W tym roku sezon grzewczy w stolicy zakończył się rekordowo późno – 5 maja (rozpoczął się 1 października 2019 roku).
Jednak mieszkańcy bloków mieszkalnych mogą sami przyspieszyć sezon grzewczy w swoim domu: w tym celu powinni zebrać ponad 50 proc. głosów właścicieli mieszkań. Tym niemniej większość domów w Wilnie, bo aż 59 proc. – nie została jeszcze przygotowana do włączenia ciepła
Ogrzewanie już włącza również Kowno, Kłajpeda jeszcze zaczeka z nowym sezonem grzewczym.