Jak informuje Główna Komisja Wyborcza, do godz. 19 do urn wyborczych przyszła rekordowo niska liczba wyborców – 10, 92 proc. uprawnionych do głosowania. Jeszcze 3,17 proc. wyborców oddało swój głos podczas głosowania przedterminowego.

Referendum byłoby ważne, gdyby frekwencja wyniosła ponad 50 proc.

Najaktywniej głosowali dzisiaj mieszkańcy rejonu pokrojskiego (15 proc.), Neryngi (14,41 proc.), rejonu solecznickiego (14,3 proc.).

Najmniej osób stawiło się do urn w Wisagini (6,25 proc.), Wilnie (8,99 proc.) oraz Olicie (8,69 proc.).

Inicjatorzy referendum są zdania, że należy przedłużyć okres obowiązywania zakazu kupna ziemi przez obcokrajowców, mimo że jest on sprzeczny z zobowiązaniami Litwy wobec Unii Europejskiej.

Litwa, przystępując do UE, zgodziła się na liberalizację rynku gruntów. W umowie przewidziano siedmioletni okres przejściowy, do maja 2011 roku, zezwalający na zakaz nabywania ziemi o przeznaczeniu rolnym przez obcokrajowców. Potem Litwa, po uzgodnieniu z Komisją Europejską, przedłużyła ten okres do maja 2014 roku.