Tysiące mieszkańców Litwy co roku zamawia z Chin drobiazgi kosztujące zaledwie kilka euro, ale od 1 lipca ten trend może się zmienić – na przesyłki, które trafiają na Litwę, będą obciążone dodatkowymi opłatami, a ich cena wzrośnie nawet kilkukrotnie.
Wynika to z faktu, że od 1 lipca w Unii Europejskiej wejdą w życie nowe przepisy, zgodnie z którymi na wszystkie przesyłki z krajów trzecich, (Chiny, USA, Wielka Brytania i inne), w tym także na przesyłki o niskiej wartości (do 22 euro), które wcześniej były objęte ulgami importowymi, nałożony będzie podatek VAT.
Warto zauważyć, że za przesyłki z krajów trzecich trzeba będzie zapłacić nie tylko 21-procentowy VAT (9-procentowy na książki), ale także za usługi pośrednictwa celnego, których cena będzie zależeć od usługodawcy.
Przykładowo w sklepie internetowym AliExpress szkiełko ochronne do „Iphone 12” kosztuje obecnie 1 euro. Od 1 lipca takie towary będą opodatkowane 21-procentową stawką VAT. Poczcie litewskiej trzeba będzie zapłacić dodatkowe 3 euro za usługę zgłoszenia towaru. W konsekwencji cena produktu z 1 euro wzrośnie do 4,84 euro.
Cena towaru wartego 5 euro wzrośnie do 9,68 euro, wartego 10 euro – do 15,73 euro, a 20 euro – do 27,83 euro.
Przesyłki o niskiej wartości (do 22 euro), które dotrą na Pocztę Litewską po 1 lipca zostaną opodatkowane, niezależnie od tego, kiedy zostały wysłane.
Przewiduje się również, że ze względu na procedury odprawy celnej wydłuży się czas dostawy przesyłek.
Na podst. lrt.lt