Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 36 centów do 109,45 USD za baryłkę.
Zachód wzywa Moskwę do powstrzymania działań, które mogłyby zakłócić ukraińskie wybory prezydenckie 25 maja, i grozi zaostrzeniem sankcji. Rosja z kolei zapowiada na ten dzień kulminację ćwiczeń lotniczych w pobliżu ukraińskiej granicy.
Szef brytyjskiej dyplomacji William Hague powiedział w czwartek, że ministrowie spraw zagranicznych państw zachodnich nalegają na Rosję, by powstrzymała wszelkie działania, które mogłyby przeszkodzić w pokojowym przebiegu wyborów na Ukrainie.
Dodał, że szefowie MSZ są zgodni, iż działania Rosji przed ukraińskimi wyborami wpłyną na to, czy Zachód uchwali wobec niej kolejne sankcje.
Wysoki rangą przedstawiciel Departamentu Stanu USA oświadczył tego dnia, że USA i ich europejscy sojusznicy wyrazili poparcie dla objęcia Rosji sankcjami sektorowymi, jeśli będzie usiłowała zakłócić wybory prezydenckie na Ukrainie.
Szef ukraińskiego MSZ Andrij Deszczyca oświadczył, że Ukraina nie jest w stanie powstrzymać agresji Rosji bez pomocy Zachodu.
"Jest ryzyko zaostrzenia sytuacji w tym regionie i to wpływa na wzrost cen ropy" - mówi Michael McCarthy, główny strateg CMC Markets w Sydney. "W tym momencie to najważniejsza sprawa" - dodaje.
W tym tygodniu ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 1,9 proc. (PAP)