„Szybki wzrost gospodarczy nie będzie trwał wiecznie, pogarsza się otoczenie międzynarodowe, instytucje międzynarodowe obniżają prognozy (...). Zagrożenia te niewątpliwie wpłyną na litewską gospodarkę (...). W przyszłym roku gospodarka będzie rosła, wzrost będzie wspierany przez konsumpcję krajową, ale tempo wzrostu spowolni się i będzie kruche. A więc wszyscy musimy być bardziej ostrożni” – powiedział w środę minister finansów Vilius Šapoka podczas prezentacji najnowszych prognoz makroekonomicznych.
Resort finansów podniósł prognozy wzrostu gospodarczego dla Litwy na ten rok z 2,6 proc. do 3,7 proc. Zaś wiosenne prognozy, że w przyszłym roku wzrost BKP wyniesie 2,4 proc., a w 2021 i 2022 r. – po 2,3 proc., nie zmieniły się.
Na podst. BNS