W wywiadzie dla czwartkowego wydania dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ) Dobrindt zapowiedział, że od 1 października 2015 roku obowiązkiem opłat zostaną objęci kierowcy ciężarówek o tonażu powyżej 7,5 t.
Obecnie myto obowiązuje samochody od dwunastu ton. Wcześniej, bo od 1 lipca 2015, zwiększy się też liczba dróg objętych tą opłatą.
Kolejnym krokiem będzie wprowadzenie 1 stycznia 2016 roku opłat dla kierowców samochodów osobowych. Mają one dotyczyć tylko pojazdów zarejestrowanych za granicą.
Ostatnim punktem strategicznego planu ministerstwa komunikacji jest objęcie od 1 lipca 2018 roku systemem opłat wszystkich dróg krajowych na terenie Niemiec o łącznej długości 40 tys. kilometrów.
Opłaty za korzystanie z autostrad dla samochodów ciężarowych w Niemczech pobierane są od 2005 roku. Myto obowiązuje obecnie na wszystkich autostradach oraz na części dróg krajowych o łącznej długości 1000 kilometrów.
Dzięki planowanemu rozszerzeniu systemu opłat, do budżetu państwa ma wpłynąć - jak wynika z szacunków resortu komunikacji - dodatkowo dwa miliardy euro. W przyszłości rząd chce inwestować w rozbudowę infrastruktury rocznie 12 mld euro.
Jednym z powodów rozszerzenia systemu opłat jest - jak twierdzi ministerstwo komunikacji - konieczność obniżenia stawek za przejazd autostradą.
Dobrindt poinformował, że prowadzi rozmowy z Komisją Europejską oraz z przedstawicielami Austrii i Holandii, które zagroziły zaskarżeniem decyzji o opłatach. Berlin obawia się, że Bruksela może uznać myto obowiązujące tylko samochody zagraniczne za dyskryminację obcokrajowców. (PAP)