„Wpływ wzrostu cen biopaliwa nie jest taki, jaki zakładano wcześniej. W niektórych samorządach cena za kilowatogodzinę nawet spada. A w niektórych wzrasta. Bardzo różna sytuacja. (...) Dopiero odbyły się aukcje w końcu grudnia i obecnie te dane są uogólniane przez Komisję Cen” – powiedział w środę minister Vaičiūnas.
„Te liczby dokładnie pokażą, że tak naprawdę nie ma takiego wzrostu” – dodał szef resortu energetyki.
Minister nie odważył się jednak prognozować, o ile wzrośnie dla mieszkańców opłata za ogrzewanie w związku z mniejszym niż zapowiadano wzrostem ceny biopaliwa. Wcześniej prognozowano, że ze względu na drożejące biopaliwo ogrzewanie zdrożeje o 10-15 proc.
Średnia cena ogrzewania, dostarczanego przez scentralizowane systemy ciepłownicze, w grudniu wzrosła o 3,47 proc. w porównaniu z listopadem, a w porównaniu z grudniem przed rokiem – o 5,71 proc.
Na podst. BNS