„Tak, reforma podatkowa nie uczyni wszystkich ludzi bogatymi, ale pozwoli zarobić. Takie możliwości są (…), Litwa staje się bardziej konkurencyjna, ludzie wydają więcej pieniędzy, mogą inwestować w swoją przyszłość” – tłumaczył Skvernelis.
Jak powiedział szef rządu, jeśli ktoś sądzi, że z reformy podatkowej nie skorzysta sektor publiczny, to jest to całkowite nieporozumienie.
„Korzyść z reformy podatkowej odczuwa także sektor publiczny, nawet i bez zwiększania wynagrodzeń w nim. Trzeba patrzeć obiektywnie i tylko wtedy wyciągać wnioski” – mówił premier.
Rząd spodziewa się, że dzięki zmianom podatkowym, które będą wprowadzane w ciągu trzech lat, od 2019 do 2021 roku, powstanie konkurencyjne środowisko podatkowe, co stworzy przychylne warunki dla biznesu i zachęci do inwestowania na Litwie.
W latach 2019-2021 dalej będą zmniejszane podatki związane z pracą, szczególnie to odczują osoby, otrzymujące przeciętne wynagrodzenie.
Na podst. ELTA