„Litewscy przedsiębiorcy, zamiast myśleć o rozwoju biznesu, ciągle przejmują się tym, jakie nowe podatki czy regulacje wprowadzą władze. Z tego powodu biznes najzwyczajniej emigruje, a wraz z nim – wpływy z podatków" – twierdzi przedstawiciel Instytutu Laurynas Rekašius.
Badanie pokazało, że jedną z głównych przyczyn emigracji kapitału z Litwy są trudno prognozowalne i często zmieniające się przepisy. Tak utrzymuje aż 91% indagowanych.
„Trudno prognozowalne zmiany przepisów dobrze ilustrują wyniki pracy sejmu ubiegłej kadencji. Aż połowa z 2487 przyjętych aktów prawnych sejm przyjął w trybie pilnym. Wskazuje to na to, że na pewno nie udało się uniknąć błędów technicznych. Nie były również należycie ocenione możliwe negatywne konsekwencje dla biznesu i mieszkańców" – twierdzi ekspert Instytutu Laurynas Rekašius.
Aż 91% ankietowanych podniosło, że wpływ na decyzję o przeniesieniu biznesu za granicę ma również nadmierne zbiurokratyzowanie procedur.
Na podst. inf. Litewskiego Instytutu Wolnego Rynku
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.