Według szefa rządu, podwyżka minimalnego wynagrodzenia nie powinna zniekształcić rynku pracy.
„Naprawdę możemy wyrazić zgodę na tę liczbę (430 euro – przyp. ELTA), gdyż rzeczywiście chcemy, aby płaca minimalna byłaby większa. Ale ona nie powinna zniekształcić rynku pracy.
Mówimy o zarobku, który wypłacany pracownikom niewykwalifikowanym. Ta różnica między wynagrodzeniem za pracę w zawodzie wymagającym kwalifikacji i wynagrodzeniem pracy niewykwalifikowanej nie może w zasadzie zniknąć” – powiedział premier w wywiadzie dla radia LRT.
Skvernelis zaakcentował, że w 2017 roku Rada Trójstronna przyjęła decyzję w sprawie tego, aby minimalne wynagrodzenie miesięczne byłoby powiązane ze średnim miesięcznym wynagrodzeniem.
„Postanowiono, że minimalna praca stanowiłaby nie mniej niż 45 proc. i nie więcej niż 50 proc. średniej płacy. W oparciu o obiektywne kryteria i proponujemy ustanowić minimalne wynagrodzenie w wysokości 420 euro” – tłumaczył szef rządu.
Rada Trójstronna we wtorek zbiera się na posiedzenie w sprawie podwyżki płacy minimalnej. Ma być podjęta ostateczna decyzja w tej sprawie.
Obecnie płaca minimalna na Litwie wynosi 400 euro i może być płacona tylko za pracę niewykwalifikowaną.
Na podst. ELTA
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.