Po przeprowadzonym wśród przedstawicieli biznesu ankietowaniu okazało się, że szczególnie na rynku pracy odczuwa się brak pracowników, którzy ukończyli szkoły zawodowe. Takich specjalistów kształci się zbyt mało.
W sektorze turystycznym, sportowym, rekreacyjnym, hotelarskim oraz usług żywieniowych brakuje kucharzy i kelnerów.
Spółki odczuwają brak mechaników i ślusarzy. Dla producentów mebli oraz produktów z drewna nie wystarcza stolarzy i technologów obrabiarek.
Pracodawcy narzekają też na brak spawaczy. Nie wystarcza ponadto pielęgniarek, szwaczek.
Według ekspertów, takie tendencje na rynku pracy mają się utrzymywać w ciągu najbliższych 2-3 lat.