Dyrektor generalny elektrowni Saulius Barauskas zapowiada, że zezwolenie pomoże wykonawcom zmobilizować "znaczące międzynarodowe siły" do budowy elektrowni. Zgodnie z planem- nowa kogeneracyjna elektrownia już w 2019 roku wyprodukuje tańsze ciepło dla wilnian i pomoże zaoszczędzić środki na zagospodarowanie odpadów.
Wileńska elektrownia kogeneracyjna pomoże także zrealizować wymaganie Komisji Europejskiej, co do recyklingu i gospodarowania odpadami, jako zasobem, które zakłada usuwanie zaledwie 5 proc. odpadów na wysypiskach. Obecnie na litewskie wysypiska ląduje około 54 proc. wszystkich odpadów komunalnych. Jednym ze sposobów zmniejszenia tej ilości odpadów może być zwiększenie opłat dla korzystających z wysypisk. W tym wypadku do 2020 roku wilnianie musieliby zapłacić 98 euro za tonę odpadów. Sortowanie odpadów i spalanie pozostałych smieci w elektrowni zmniejszy opłaty wysypiskowe do 32 euro za tonę.
Nowa elektrownia wyprodukuje znacznie tańsze ciepło. Szacuje się, że przy cenie giełdowej biopaliwa z 2016 roku cena ciepła produkowanego przez kogeneracyjna elektrownię byłaby o 19-20 euro za MWh ( ponad 35 proc.) niższa niż w 2016 roku, gdy średnia cena ciepła w stolicy wyniosła prawie 30 euro za MWh.
Na wzór najnowocześniejszych elektrowni kogeneracyjnych w Europie, wileńska elektrownia zostanie wyposażona w nowoczesne urządzenia oczyszczania dymu, które zapewnią bezpieczną dla otoczenia i wolną od zanieczyszczenia środowiska produkcję energii cieplnej.
Budowę elektrowni popiera większość mieszkańców stolicy – w grudniu 2016 roku plany budowy nowej elektrowni pozytywnie oceniło prawie 77 proc. respondentów. 76 proc. ankietowanych popiera spalanie śmieci, 40 proc- uważa, że nowa elektrownia pozwoli zmniejszyć cenę ciepła w Wilnie.