Wskazane przez Komisję Europejską projekty będą mogły ubiegać się o dofinansowanie z nowego funduszu infrastrukturalnego Connecting Europe Facility (CEF), utworzonego w budżecie UE na lata 2014-2020. W tym funduszu na projekty energetyczne znajdzie się 5,8 mld euro. Tymczasem KE ocenia, że na nowe sieci energetyczne potrzeba 200 mld euro.
KE zastrzega, że nie ma gwarancji, iż wszystkie projekty na liści otrzymają unijne wsparcie, ale wszystkie będą mogły skorzystać z przyspieszonej ścieżki otrzymywania pozwolenia na budowę. Zamiast czekać nawet 12 lat deweloperzy kluczowych transgranicznych sieci energetycznych i rurociągów mają uzyskiwać decyzje ws. pozwoleń w ciągu maks. 3,5 roku.
Inwestorzy będą mogli też skorzystać z tańszego kredytowania m.in. w ramach tzw. obligacji projektowych, które gwarantować będzie Europejski Bank Inwestycyjny.
Granty unijne będą mogły być udzielane na inwestycje, jeśli będą one nie do zrealizowania w warunkach komercyjnych, ale będą niosły korzyści społeczne. Chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa dostaw, integrację wewnętrznego rynku energii oraz podłączanie źródeł odnawialnych do sieci. PAP