Odpowiedź została przekazana ministrowi energetyki Jarosławowi Niewierowiczowi, który stał na czele grupy prowadzącej rozmowy z rosyjskim gigantem gazowym. Treści odpowiedzi nie komentuje ani Rząd, ani resort energetyki.
Po spotkaniu z kierownictwem Gazpromu, które miało miejsce w Wilnie na początku bm., premier Algirdas Butkevičius poinformował, że po uzyskaniu odpowiedzi koncernu negocjacje będą kontynuowane.
Dziennik Verslo žinios donosi, że litewska strona prosiła o stosowanie z dniem 1 października takich ulg na gaz, z jakich korzystają Łotwa i Estonia.
Media donoszą też, że Rząd Litwy obiecał wycofanie skargi z Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie w zamian za zaproponowanie takich cen, które by pozwoliły na wyrównanie strat w wysokości 5 mld litów, które litewscy użytkownicy przepłacali za błękitne paliwo.
W końcu ub. roku Litwa złożyła przeciwko Gazpromowi pozew w Trybunale Arbitrażowym w Sztokholmie. Litwa uważa, że w latach 2004-2012 przepłaciła za gaz 1 mld 450 mln euro i takiej kwoty domaga się od rosyjskiego koncernu.
Na podst. BNS
Komentarze
przegrana,
gdyby byly negocjacje,
moze byly by szanse
na paliwo tansze.
pewnie nie ma się czym chwalić...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.