Dokument powędruje teraz do Sejmu.
Szacuje się, że wpływy do budżetu krajowego i samorządowych w przyszłym roku wyniosą 9,997 mld euro, czyli o 5,9 proc. więcej niż zakładane dochody w tym roku, wydatki zaś, jak się zakłada, wyniosą – 10,580 mld euro, czyli będą o 5 proc. większe niż tegoroczne.
Specjaliści prognozują, że wpływy do budżetu krajowego, wraz z inwestycjami unijnymi i wsparciem z zewnątrz, wyniosą 8,476 mld euro, czyli będą o 5,3 proc. większe niż prognozowane dochody w tym roku, wydatki zaś mają wynieść 9,060 mld. euro, czyli będą o 4,3 proc. większe niż w roku bieżącym.
Zgodnie z prognozami Litwa pozyska w przyszłym roku inwestycje z UE i będzie beneficjentem międzynarodowego wsparcia finansowego – ogółem z zewnątrz do budżetu Litwy ma wpłynąć w 2017 roku 2,101 mld euro.
Deficyt wyniesie 0,8 proc. PKB.
W przyszłym roku ma być zwiększona kwota wolna od podatku, mają wzrosnąć wydatki na drogi, wynagrodzenia dla nauczycieli, pracowników dziedzin kultury i sztuki, wydatki na modernizację bloków i na pozyskanie inwestorów z zagranicy.
Więcej zapłacimy m.in. za ochronę kraju i za realizację kontrowersyjnie ocenianego modelu socjalnego.