Inaugurując spotkanie przewodniczący Sejmu Litwy Vydas Gedvilas zaznaczył, że wspólna polityka rolna jest jedną z najstarszych i najdroższych polityk unijnych, dlatego wymaga odpowiedzialności w procesie podejmowania skoordynowanych decyzji, które byłyby zgodne z interesami i rolników, i płatników podatków.
To jest drugie spotkanie na szczeblu parlamentarnym w ramach litewskiej prezydencji w Radzie UE. Do końca roku takich zaplanowano ogółem dziewięć.
- Przybyliście Państwo do kraju z bardzo starymi tradycjami rolnictwa. Pracowitość mieszkańców, ich wytrwałość i warunki przyrodnicze sprawiły, że Litwa jest państwem mogącym się pochwalić nowoczesnym rolnictwem, państwem, które potrafi w sposób odpowiedzialny reprezentować sektor rolniczy nie tylko Litwy, ale i Unii Europejskiej ogólnie. Nasze państwo eksportuje produkty rolne i spożywcze do prawie 130 państwa świata, co stanowi 20% dochodów z eksportu – powiedział V. Gedvilas.
Komentarze
I czy to jest sprawiedliwe, że rolnicy z Litwy czy Polski dostają dużo mniejsze dopłaty bezpośrednie z UE??? Dlaczego o tym Gedvilas nie mówi? Lider AWPL słusznie stwierdził, że prezydencja Litwy w UE to doskonały czas, by o tym problemie mówić, by go nagłaśniać i szukać dróg rozwiązania.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.