W wywiadzie dla radia „Žinių radijas” polityk przyznała się, że jest zaskoczona wysokimi cenami na Litwie.
„Przyczyną naprawdę nie jest wprowadzenie euro. Sądzę, że podstawowym powodem jest wielka szara strefa na Litwie, czyli istnieje dysproporcja pomiędzy i popytem i podażą, szczególnie w Wilnie. Jest ogromna masa nielegalnych pieniędzy, dlatego niekiedy możemy zapłacić 1 euro za to, za co przed wprowadzeniem euro płaciliśmy tylko 1 lit” – powiedziała minister finansów.
Zdaniem Budbergytė, konsumenta stać na to, by za produkt kosztujcy 1 lit, zapłacić 1 euro.
Według szacunków ekonomistów, szara strefa obejmuje więcej niż czwartą część litewskiej gospodarki, a na nielegalnym rynku powstaje 26 proc. produktu krajowego brutto (PKB). Około 70 proc. mieszkańców jest zdania, że przyczyną szarej strefy są wielkie podatki.
Na podst. ELTA
Komentarze
Próbuje się usprawiedliwić brak kontroli i być może nielegalne porozumienia biznesu.
Jaki wpływ ma ta szara strefa na cenę słynnego kalafiora?
Kalafior był sadzony przed wprowadzeniem euro i po w taki sam sposób. I nagle cena wzrosła kilkunastokrotnie po wprowadzeniu euro. To co tu ma szara strefa?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.