"Litwa ma doświadczenie, którym chce się podzielić. Możemy cieszyć się jednym z najbardziej dynamicznych wzrostów gospodarki w Unii Europejskiej, a nasz eksport sięga rekordowych poziomów. PKB na jednego mieszkańca wyrażony w standardzie siły nabywczej, osiąga 70 procent średniej unijnej. Zderzeni z rzeczywistością podjęliśmy bolesne, ale konieczne decyzje" – powiedziała prezydent Litwy.

Prezydent podkreśliła, że Niemcy od dawna są inspirującym przykładem dla wielu państw. Zarówno Niemcy, jak i Litwa są krajami produkcyjnymi, gdzie przemysł generuje ponad 20 proc. PKB. Jak twierdziła pani prezydent, litewskie przedsiębiorstwa dostarczają szeroki zakres komponentów do cenionych niemieckich produktów - od „Karcher" do „Siemens".

Niemieckie inwestycje na Litwie kształtują się na poziomie 4 mld litów. Niemcy są trzecim co do wielkości inwestorem na Litwie. Niemcy zajmują 2 miejsce według wartości całkowitej importu i 4 miejsce według całkowitej wartości eksportu z Litwy. W naszym kraju działa obecnie 520 niemieckich firm i ponad 1000 przedsiębiorstw z niemieckim kapitałem.

Jak stwierdziła Pani Prezydent, Niemcy – to nie tylko kraj nowych pomysłów, ale jest to również kraj przemysłu i niskiego bezrobocia. Niemcom udało się utrzymać niski poziom bezrobocia wśród młodzieży, nawet w czasie kryzysu, dlatego, według Grybauskaitė, teraz jest najwyższy czas, by uczyć się od siebie nawzajem i podjąć najlepsze decyzje w obu krajach, gdyż lepsze decyzje i działania dzisiaj - to fundament dla dobrej przyszłości młodzieży.

Witając uczestników głowa państwa podkreśliła, że w biznesie istnieje szczególna potrzeba zacieśnienia współpracy, byśmy sami inicjowali zmiany, a nie podążali za nimi.

www.L24.lt