W ocenie posłów PIS, na mocy umowy Litwa będzie zarządzała 20% polskiej przestrzeni powietrznej, dlatego ugrupowanie, uznając to za naruszenie polskiej suwerenności, głosowało przeciwko.
Ogólne korzyści wdrożenia Bałtyckiego Funkcjonalnego Bloku Przestrzeni Powietrznej w perspektywie długoterminowej do 2030 r. szacowane są na ok. 220 mln euro.
Potrzeba zawarcia umowy, jak wynika z uzasadnienia ustawy, wynika bezpośrednio z rozwijanej na szczeblu europejskim koncepcji Jednolitej Europejskiej Przestrzeni Powietrznej. Jednym z fundamentów ww. koncepcji jest reorganizacja przestrzeni powietrznej nad Europą w Funkcjonalne Bloki Przestrzeni Powietrznej.
Poza Bałtyckim FAB obecnie rozwijanych jest osiem inicjatyw FAB, ich stan zaawansowania jest różny, obejmują one również państwa spoza UE.
Ustanowienie FAB zasadniczo ma na celu generowanie korzyści ekonomicznych dla użytkowników polskiej i litewskiej przestrzeni powietrznej.
Przestrzeń powietrzna podlegająca jurysdykcji Polski i Litwy rozszerzona jest na przestrzeń powietrzną części Morza Bałtyckiego. Obejmuje ona Rejon Informacji Powietrznej Warszawa i Wilno.
Tworzenie Bałtyckiego FAB ma na celu m.in. zwiększenie bezpieczeństwa, zmniejszenie kosztów użytkowania przestrzeni powietrznej w związku z redukcją kosztów związanych z zapewnianiem służb żeglugi powietrznej, zwiększenie przepustowości przestrzeni powietrznej, co jest niezbędne w związku z planowanym przyrostem ruchu lotniczego oraz ograniczenie wpływu transportu lotniczego na środowisko - dzięki skróceniu tras przelotu.