37,8 proc. respondentów wyraża opinię, że Litwa nie zdąży tego zrobić, a 53,8 proc. Litwinów sądzi, że ich kraj w ogóle nie wybuduje nowej siłowni jądrowej. Pozostali nie mieli zdania we tej sprawie.
W sondażu przeprowadzonym w dniach 27-29 maja wzięło udział 500 mieszkańców największych miast Litwy.
Litwa zamierza wybudować siłownię atomową w miejscowości Wisaginia (Visaginas) na północy kraju, w miejscu zamkniętej ignalińskiej elektrowni atomowej. Inwestorem strategicznym projektu ma być japoński koncern Hitachi, a partnerami strategicznymi - spółki energetyczne z Łotwy i Estonii.
Litewski centrolewicowy rząd stawia jednak pod znakiem zapytania realizację projektu, który przygotował poprzedni rząd prawicowy. Z jego obliczeń wynika, że koszt własny produkcji energii elektrycznej jest zbyt wysoki.
Litewski rząd zapowiedział, że bez rzeczywistego udziału partnerów: Łotwy i Estonii, a także możliwych innych partnerów, na przykład Polski, Litwa sama tego projektu nie będzie realizowała.
Do 1 lipca litewskie Ministerstwo Energetyki, wspólnie z partnerami: Łotwą, Estonią i koncernem Hitachi ma ustalić, czy w nowych warunkach projekt elektrowni jest dla nich możliwy do przyjęcia.
(PAP)
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.